MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

piątek, 29 czerwca 2012

NO TO SIE POROBILO

No to sie porobilo .Pogoda typowo angielska ,deszcz deszcz i i jeszcze raz deszcz. I cieszyc sie latem .Co slonce wyjdzie to je zaraz chmura zakryje.Kazdy promyk slonca staram sie lapac siedzac w ogrodku posrod moich kwiatow. W  tym roku diabli wzieli truskawki tzn ;) szpaciory okropne.Zezarly wszytko. 








niewiem dlczego ale roza moja piekna co wypusci piekne paki to schnie i schnie .no czego jak czego ale wody to napewno ma. niewiem a szkoda mi bo paki ma cudne a pachna. oblednie

 pasiflora w tym roku obrodzila przepieknie. Odplacila mi sie za to ze ja uratowalam od mrozow ,chuchalam i dmuchalam i teraz mam pieknie zarosniety caly plot w samych kwiatach.

  a to juz welna z poprzedniego postu .uorzedzone cale 350 g.przedlo sie pieknie . wlos dlugi ,welna czysciutka no malina prawie gdyby nie to ze gryzie jak cholera. normalnie drapaczka. Bedzie na skarpety.




  a to swierzyna dopiero co przyszlo . Naszczescie Mikis dzisiaj w pracy mimo deszczow ,zasuwa jak maly konik .Nadrabiaja prawie polroczny przestoj w pracy.   Szetlandzik jak sie patrzy ,smierdzi prawidlowo ale wyglada tez fanatastycznie .


no i poszylam sobie takie wielkie siaty ,torby przepastne na welne.wkladam do srodka i wyjmuje po trochu .Mikis nawet niewidzi co ja tam trzymam w srodku heheheh a czego oko nie widzi tego serce nie boli . A co ma sie chlop zoladkowac ,na zdrowie mu to lepiej pojdzie jak mnie bedzie wiedzial.Niech sie cieszy ze skarpety albo sweterk bedzie mial hahaha.


lato jest, niechce sie siedzec w domu to trzeba troszke pomiedzy deszczami w ogrodku sie pobawic .Sasiadka podrzucila domek barbi z calymi akacesoriami .Cora jej juz urosla ,lalami sie nie bawi ale Maya za to chetnie .Nawet ciocia sie zalapla .Az jej sie lezka w oku zakrecila jak sobie wspomniala ze, tez takie lale miala.Dostala od Mikloja pod choinke ale potem w przedszkolu ktos zakosil niecnie hahaah



a na koniec Maja siedziala w ogrodzie i spiewala hymn ku czci babaci -BAbacia Halyna Babcia Halyna
corce sie udzielio i tez podspiewywala

pozdrawiam pochmurnie

wtorek, 12 czerwca 2012

BARDZO SZYBKI POSCIK

Musze dzisiaj tak szybko poscik wrzucic poki kibic nie wroci do domu. Wzielam sie wczoraj za naprawianie spodni mojego M . Spodnie do pracy,same dzirasy i brudne jak te dachy na ktorych siedzi.Po wypraniu i tak roznicy nie widac ,ale przynajmniej czyste tylko dziurawe . I tak mi jakos w glowie switalo ze musze cos na sofe uszyc ,bo jak kibic wraca do domu bo wali dupsko na sofe i odrazu pilot .Nakrycie poszlo do prania ,ale przeciez nie bede praca codziennie a tu jak grochem o sciane -mowie idz sie przebierz a nie mi tu brudzisz wszystko-oj tylko momencik -zobacze co sie dzieje.A ja potem widze co sie dzieje na sofie nie ma to tamto .Rano juu spac nie moglam wstalam skoro swit hahaha i takie oto cudactwo powastalo.Narazie sama wierzchnia warstwa ale praca w toku wiec szybko mam nadzieje skonczyc. 






 



nie idzie tak zle .Dzisiaj rano przyszlo runo co sobie wylicytowalam na ebay .wygladalo super na zdjeciu ale w rzeczywistosci jest jeszcze cudowniejsze. 35 dkg ..tak na szybkiego sprobowalam troche naprzasc. jest fantastyczne .Czysciutkie i tlusciutkie .Owieczki chodzily w kubraczkach i welenka jak bawelna piekna.


runo to szkocki black face

spadam do roboty ,bo kibic wroci i bedzie marudzil. Czekam dzisiaj na specjalna przesylke ,zajelam sie nowa zabawa . pokaze w nastepnym poscie.
pozdrawiam Majowababcia

piątek, 8 czerwca 2012

Dawaj ,Dawaj Lecimmmm.-czyli tylko Tyton moze nas uratowac

jutro wybieram sie tak do pracy
Matko kochana nigdy nie myslam ze bede mowila ze tylko Tyton moze nas uratowac.  Ja ,przeciwniczka palenia ,nigdy nie palilam (mam alergie na smrod tytoniowy) bede myslala z radoscia o tytoniu . TYTONIU,tys nas narazie uratowal. Dzisiaj zaczely sie Mistrzostwa Europy, siedzimy z Mikisem i ogladamy, ja przewaznie slucham. Zeby nie bylo, wzielam sie  przy okazji na przedzenie welny


 Od paru dni w tv bbc trabia ze Polacy to rasisci ,straszna nagonke robia. Cos okroponego z malego ognika robia pozar godny Australii a sami rasisci jakich malo ,nawet gorsi od nas . Tydzien temu w pracy menadzerka zapytala mnie dlaczego nie mam flagi angelskiej,wiec jej odpowiedzialam  ze jestem Polka wiec ,tak bardzo nie swietuje bo to nie moja krolowa ale bardzo sie ciesze ze az tyle lat rzadzi .I wtedy nastapilo cos co mnie w oslupienie wpedzilo . Moja "slodka menadzerka powiedzila( you bloody foreinger show some respect our Queen). Czy to nie jest rasiszm? .Potem mnie przepraszala ze ,zartowala ale ja swoje wiem . Jestem troche przygnebiona ta nagonka na Polske ,bo zamiast koncentrowac sie na meczach i na pieknie Polski i polskich stadionow to pieprza o rasizmie jakby tutaj go nie bylo . Eh to wszystko nie na moje nerwy. Mikis ogladal mecz a ja w tym czasie przedlam welne ,oczywiscie czerwona. Juz dawno pofrabowalam jajcowatymi farbkami.




 Caly karton czekal az sie doczekal a ja z emocji to tak klepalam noga w te kolko ze nakrecilam pare metrow ,nie powiem .Poplakalam sie przytym troszke .Pierwszy gol wzbudzil emocje ,reszta nadzeje ,koncowka radosc ze juz koniec bo bym chyba padla na zawal . Dobrze ze na drutach nie robilam,bo bym chyba zadzgala kogos a tak welny sie naprzedlo ,druty zostawie na inne mecze.Bardziej spokojne dlamnie ,bo nie beda dotyczyc  druzyny mojego kraju.
mikis zwijal klebki a ja w tym czasie robilam kawe i cos na zabek ;)
bo emocje byly.
do pierwszej polowy ,pozniej polakow w grze juz nie bylo.niestety. Mikis czarno widzi ale ja mowie ze nie mozna przekreslac na starcie dajmy im szanse. no i chodziaz okazja do zabawy jest.






i tyle ze sprawozdania. .
pozdrawiam i trzymam kciuki .

środa, 6 czerwca 2012

A JA SZYJE I SZYJE....


No i mielismy Diamentowy Jubileusz. Wszystko bylo cudowne ,boskie prawie heeheh . Kazdy dobrze sie bawil pomino zlej pogody. A ja lezalam sobie na sofce, rozklejalam sie patrzac , ja nigdy nie myslam ze bede mieszkac za graniaca. O Angli to juz wogole nie myslalam ,a jednak przyszlo mi tu zyc czego wogole nie zaluje . Kto wie moze w przyszlosci i ja zostane poddana Krolowej ,narazie nie ma cisnienia .Pozyjom ,uwidzim. Zimno ,deszcz leje prawdziwa angielska pogoda ,trzeba by cos wdziac na grzbiet zeby cieplej bylo ,dogrzac stare kosci. Synek moj swego czasu mial cisnienie na dziwne ciuchy ale juz mu przeszlo teraz i tak w garniturze ciagle chodzi . Kupil sobie bluze dresowa w zlote korony i w tej bluzie zamek mu sie popsul. Lezala bluza i czekala az matce wena przyjdzie ,bylo to tak z cirka 5 lat temu hahaha. Ale teraz wena przylazla ,bo przypomnialam sobie ze tam korony sa na bluzie to mozna by jakos nawiazac w domu do uroczystosci. Wyprulam popsuty zamek ,wyprulam kieszenie z przodu .Kaptur tez odciety .Zwykla ,prosta bluza sie zrobila. Moze jeszcze nad nia pomysle coby tak udziwnic troche hehehe.




 ah Krolowa byc!! i tak jestem w swoim domu.No bo kto mi podskoczy ,no kto. Jedyna kobitka .heheeh





dobra ja bujam sie ty rob zdjecia


 e i tak musialam sama porobic bo Andy Randy nic z fotografa nie ma.Nawet blysku w oku ,bo wylaczyl flesz grrrrr...

a tak wyglada z bliska.
narazie zostanie sie bluza na zimne dni ale kto wie co w przyszlosci sie wymodzi.;)


w ogrodzie wszytko rosnie jak na drozdzach .Podlewa sie samo az za bardzo ,bo woda z nieba ciurkiem leje.
chmiel w tym roku sie wzial za siebie i wkoncu liscie pokazal.



pasiflora uratowana od przemarzniecia hahaha.To byly kwiaty sasiadow .U nich wymarzly  ale korzenie przebily sie do mojego ogrodu .Wychuchane przez zime, cacane wiosna pieknie oblazly caly plot i do domu chca wejsc ,musze im przycinac wasy.


pozdrawiam bezslonecznie ----------ooooooooooo sloneczko sie pokazalo .lece przasc welne.nastepny post o farbowaniu .uprzedlam troche motkow . indygo czeka .


ps.wlasnie synus zauwazyl - o moja bluza a ty co ?pizame sobie uszylas? ahahahhahaahhaha

poniedziałek, 4 czerwca 2012

teraz SZYCIE


Milosc nasza z Riccardem zdecydowanie kwitnie. Ja co jakis czas wpadne do sezamu ,cos tam kupie. Ale tak trudno w tym sezamie ,tyle wszystkiego ze mozna sie zgubic w tym przepastnym sklepie.Ostatnio wpadlam tylko po cos bialego na bluzeczke kimonowa i kuponik na spodniczke.Wostatniej burdzie jest super wykroj spodniczki ,bardzo mi sie podoba i napewno  sobie uszyje. Troszke zmian na mojej glowie nastapilo. Jako ze ja z nieznosze wlosow na szyji to  podprowadzilam maszynke do wlosow synowi i ciachnelam sobie na gladziutko. Zaskoczenie Mikisa jak mnie zobaczyl i nie tylko jego zasluguje na osobny wpis ,ale to moze kiedys ehehheheeh. Tyle tylko powiem ze lubie czasem jak ludziom jezyk kolkiem staje hahaha. Maya nawet w szkole opowiedziala ze babcia ma wlosy jak Jay-z hehehe. 

Jako ze nowa fryza to trzeba bylo troche sie dostosowac modowo i padlo na kimonowa tuniczke .Na mnie i tak wyglada jak bluzka wiec nie jest tak zle Wzor sciagnlelam stad .Fantastyczna strona. tylko jak zwykle fotograf dupowaty no i modelka tez rozmariu XXXXXXXXLLLLLLLLLLLLL-no to czego oczekiwac,hahaha




bluzeczka jest fantastyczna ,lekka zwiewna bo szerokie rekawki ma. w sam raz na cieple dni ,ktorych narazie jeszcze nie ma ,bo leje jak z cebra.Wciaz i wciaz.
Obraz na bluzke sciagnelam oczywiscie z fantastycznej strony .I znow mam cos niepowtarzalnego jedynego w swoim rodzaju bo z pieknym obrazem .Nawet Manka pochwalila ze wygladam super -babcia jestes very modern hahaah.

szylo sie to fantastycznie . Wczoraj w nocy wykroilam a dzisiaj rano godzina i moglam juz smigac do pracy w czyms nowym. Teraz w kolejce czekaja jeansy w kwiatki i no i ta spodniczka z burdy.  Mamy wolne bo Krolowa ma jubileusz co prawda ja zaradzo nie swituje ,bo przeciez Angielka nie jestem ale wolne lubi kazdy no nie?  .Sklepy pozamykane ale dzisiaj jeden byl otwarty -antykwariat z ksiazkami i tak mi wpadla w oko sliczna okladka ,Zaintrygowala ,  ze wyszlysmy juz razem. Czasu w brud ,mozna sie wyzywac 







no babacia koniec juz -szyj juz wreszczie bo chce jeszcze jedna spodniczke albo spodnie tym razem a najlepiej wszystko
no babcia nooooo!!!!!!! 

. Co tam do glowy przyjdzie . a no jeszcze lody wciaz i wciaz ,ostatnio panuja jogurtowo malinowe. Jak tylko troche zrobi sie cieplejj to maszyna chodzi az milo. pozdrawiam Majowababcia