Troche bylam zawiedziona ze Ania niewziela swoich wytworkow do pokazania-robi piekne jaja strusie w decu i karczochy.Dzien wczesniej bylysmy z siostra u niej w domu. Chata wypas bez dwoch zdan i pokazyala nam jakie piekne rzeczy wyprawia hahaha. Jej coreczka Karolina notabene mieszkala i pracowala ze mna w Angli przez 2lata jest uzdolniona plastycznie.Dana chciala zobaczyc jak Karola filcuje .Toche sie usmialaysmy bo robi filc z kociego futra ( fajny pomysl ) i wogole ma piekne rzeczy
.No i tak zlecial drugi tydzien.Strasznie zaluje ze niemam tego kabla ,bo juz narobilam pare rzeczy z tych serwetek i butelki i puzderka i pudelka i ozdobne sloiki .Ostatnio mam szal na Klimta.Wiem ze juz po modzie ale co tam mi strasznie sie podoba.No coz i po moich wakacjach .
pozdrawiam w milym nastroju
a tu male pokazy prac mojej siostry.
Widze,ze bylas w lubaniu na targach...Raptem 15 minut ode mnie Ja niestety w tym roku nie moglam pojechac .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo matko i corko nesia to gdzie ty mieszkasz?
OdpowiedzUsuń