tutaj moja Czeska wlasnie wrocila ze spacerku w parku i pozuje do zdjecia.Choc ja sie musze zawsze naszczekac na nia bo zamiast ladne pozy robic to kladzie sie na podloge jak zezwlok jakis
no i chcialam wam jeszcze p kazac moj niewypal .niedorobiona bomba porostu. na poczatku poszlo wszystko fajnie nawet m i sie podobalo ladnie poprzyklejane ,tam gdzie zalamnia ,powycinane zlaczniki .Lakier 1 warstwa polozona i co? papier zaczal sie odklejac co mnie niezmiernie wkurzylo ,postawilam ten niewypal w kuchni i czeka az sie zlituje.
narazie zegnam sie z wami .Musze do garow skoczyc i chalupe troche ograrnac (czytaj chlopa pogonic zeby odkurzyl ).
nie zegnam sie calkiem , jeszcze wpadne pozyczyc wam wesolych swiat to tymczasem ta ta