MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

wtorek, 20 września 2011

NIBY CHORWACJA- czyli wloskie wakacje

i co by to bylo jak by to bylo normalnie tak po Bozemu.no ale umnie nie moze byc i juz. Przed wakacjami bylam chora ,ledwo wroclam i znow przeziebienie . eh chyba zycie daje mi znak ze musze zwolnic cos przewartosciowac cos poprzestawiac. czyli zostaje jeszcze na wakacjach .Wracajac do wakacji to byly cudowne i chyba nie beda tak predko zapomniane , nawet sie poryczalam ze juz wrocilismy no ale zawsze jest szansa wrocic ;). Bossu naprawde sie postaral ale co bee duzo gadac zobacczcie sami. zabieram was na wycieczke po Rovinj .Dzien pierwszy ledwo przyjehali wskoczylam w kiece i poszlismy zobywac miasto.
 poszlismy brzegiem nabrzeza jak sie okazalo w zupelnie inna strone tzn nie miastowa .odrazu mnie chlop wyciagnal na manowce. hahaha
 raczki zaczeral bo zona zamowila rybe a on oczywiscie miecho i zeby nie bylo to ja occzywiscie skladalam zamowienie .Rzucil mnie tak na pierwszy ogien .jak sie tylko zorientowalam ze mozna po polsku bo jezyki bardzo podobne i sobie zamowilam cos dobrego hahahaha
 w czasie gdy Mikis czekal na zamowienie ja chodzilam po plazy choc do polskiej plazy to sie nie umywa wszedzie kamienie i skaly ale co tam darowanej Chorwacji w zeby patrzec nie bede

 hahah dawno takiej miamnosci nie pilam dieta poszla ,,,,eeeee gdzies tam sobie .nie nie nie calkowi cie ale lekko w inna strone niz ja.
 potem posiedzielimy na skalach i mi sie zachcialo do wody wejsc.
 skutek wygladal tak -hahahahaah wszyscy sie smieja ze po takim piwie to nie dziwo .choc ja wcale nie ten teges tylko nabrzeze bylo sliskie i jak rymslam na beton zjechalam prosto do morza z piana na ustach. i niemoglam sie wygramolic bo wszystko sliskie jak diabli .hahaha a chlop stal i sie cieszyl hahah bo co chcial podejs to sam jechal w dol.

n to potem i tak juz bylo mi wszytko jedno mokra wlazlam do morza i tyle





i to tyle na dzisiaj bo i tak wiecej zdjec wrzucic nie moge .moze jutro troszke. opowiem wam o miescie gdzie bylismy no i oczywiscie o przygodzie jaka nas spotkala na poczatku.
pozdrawam smarkato ide sie kurowac aspiryna

ps
kolowrotek naprawiony juz odrana krece welne i robie skarpety dla ojca.  Z WLASNEJ PIERWSZEJ UKRECONEJ WELNY CZYZ TO NIE CUD?

5 komentarzy:

  1. Cud, cud :) I po ci Ci ta dieta? Nóżki zgrabne jak u nastolatki i buzia świeża , wypoczęta :) pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O masz! Byłyśmy w tym samym czasie w Chorwacji i pewnie miałybyśmy szansę się spotkać, gdybym nie wybrała Dalmacji;) Ze zdjęć widać, że było bosko! Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, bidulo, zdrówka życzę !!!
    kuruj się
    a prezent dla taty WSPANIAŁY, pewnie nie śniło mu się ,że cos takiego dostanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestes..wspaniale..stesknilam sie za twoimi opisami szczerymi i wesolymi.Widze ze faktycznie fajnie sie bawilas..ale wakacje sie skonczyly..no i produkje skarpet zaczelas..pozdrawiam milo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda mi Ciebie ,ze zdrówko szwankuje..ale wspomnienia będą i tak piękne ..Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń