.doszylam reszte poduszek na lozko -inspiracje z tej strony .niebede juz przynudzac o prasowaniu choc powiem tylko slowko -wyciagnelam moje serwetki i wymaglowalam wreszcie jak trzeba.
taka bylam zajeta ze niezauwazylam ze mi sie kolezanka zagubila.Moj towarzysz nakochanszy. Zimno bylo w pokoju bo drzwi otwarte na ogrodek wiec, pomyslalam ze siedzi na podworku ale po ogladzinach stwierdzilam ze niema jej. Szukam i szukam ,wolam i wolam no psa mi normalnie wcielo. Dzwonie do synusia -widziales psa?-a on beszczelniaie smieje sie jak Pawlak do Kargula- a co zginal -a taki hamerykanski byl haha.Nie ma co gadac z lysem ,choc czasem pozycza psa szczegolnie jak chce poswirowac z dziewczyna w parku No aleja szukam psa i szukam z lezka w oku- gdzies sie zapodziala az wreszcie znalazam .
TO BYLA ZDRADA NA CALEJ LINI. moje szczescie mnie olalo i poszlo sie polozyc do lozka jak krolewna- NA MIKISOWEJ PODUSZCE. . a juz myslalam ze mi psa wcielo a tu prosze ksiezniczka ,tatusiowa coreczka.
sypialnia prawie na ukonczeniu .czeka mnie duzy projekt -przeobrazenie szafy z kompletnego "£$R%%^ na szafe w stylu francuskim -oczywiscie malwana na bialo
pozdrawiam majowababcia
To ci psa numer zrobiła ale nie dziwię się, w tak ładnych piernatach....
OdpowiedzUsuńKonKata
Sypialnia i łoże iście królewskie:)
OdpowiedzUsuńHalinko - psicę masz piękną to co ty chcesz, żeby na jakimś kocyku spała????
OdpowiedzUsuńNo jak można psu nie dogodzić :))))
Te kolory jej pasują. A w ogóle to ślicznie tu urządziłaś, bardzo piękna sypialnia. Zazdroszczę!
Wspaniała ta poducha w serducha :)))))
Halinko.. mnie w zeszlym tygodniu tak moja piska przestraszyla, myslalam ze na zawal zejde. Przepadla jak kamien w wode... przeszukalam caly dom, wszystkie pokoje a po suni ani sladu... i nie zakrecila mi sie tylko lezka w oku, zaczelam beczec, zlapalam za tel i do malza do pracy dzwonie zrozpaczona " NIE MA PSA W DOMU !!!!" ... ten w samochod i do domu, psa szukac razem ze mna... Pomyslalam ze rano jak syn czy maz wychodzili, to ona jakos niezauwazona wymknela sie... i poszla w swiat. Dom przeszukalam ale cos mnie jeszcze 'tknelo' zeby w pralni sprawdzic, bo tam nie zagladalam.... otwieram drzwi i wyskakuje moja pisiunia, szczesliwa bo uwolniona :) Kto ja tam zamknal ? Maz oczywiscie.. ale wybaczylam mu, nie wiedzial nawet ze ona tam weszla kiedy byl wrzucic brudy do kosza. To nie sa byle jakie psy Halinko, i one musza spac jak krolowe.. to im pasuje, moja tez tak robi :) Kochana i sliczna ta Twoja ksiezniczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrowka !
Sunia arystokratka to i łoże odpowiednie mieć musi:)
OdpowiedzUsuńŚliczną masz sypialnię:)
Czarujaca jest Twoja sypialnia !
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam bialy kolor...a piesek jest poprostu slodki ! Ja mam dwa kotki, i czasem tak mi sie schowaja,ze nie moge ich znalezc i tez zawsze sie martwie,ze mi zaginely...
Pozdrawiam serdecznie !
Witaj :-) Jaką masz piękną, romantyczną sypialnię.
OdpowiedzUsuńA twój psiaczek to moja ulubienica :-) Śliczne to jak maskotka.
Swietna sypialnia. sliczny piesek..i cudnie pisane posty,,zawsze tu lubie zagladnac by poczytac jak swojsko i po normalnemu piszesz o zwyklach ludzkich sprawach.Pozdrawiam milo :=)
OdpowiedzUsuńŁadne gniazdko uwiłaś Halinko, sypialnia bardzo przytulna, szafka ślicznie wyszła a podusie cudne...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńteż mam yorka jest kochany nade wszystko:))
OdpowiedzUsuń