MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

piątek, 6 sierpnia 2010

PRZYSZLA DO MNIE NIEWIEM SKAD LALA


Przyszla do mnie niewiem skad zakrecila w glowie tak totalnie -to tylko slowa piosenki ktora wciaz krazy mi po glowie.przyszla i zostala teraz zakochalam sie totalnie.Mala sisi suczka yorkczek-zawladnela mna.taki maly kochaneczek.kolezanka wyjezdzala na wakacje i zostawila mi na przechoeanie mala kruszynke.niechcialam sie zakochac bo wiedzialam ze wraca do domku po tygodniu.Ale ale po tygidniu kolezanka zapytala czy bym jednak jej niewziela.niestety u niej w ogrodzie zagniezdzily sie pchly .Ma ogrodek wysypany kamyczkami tak jak ja i w tych kamyczkach sie dza te cholery.mala byla cala pogryziona ,tyleczek poprostu przezarty przez pchly i ciagle sie drapala bidulka.no i jeszcze jeden aspekt -kolezanka wybiera sie do Australii wiec sila rzeczy chciala gdzies znalezdz domek dla maly.I sie znalazl.Mikis poczatkowo niechcial sie zgodzic,a bo to abo tamto,a ja juz mialam cala sprawde obgadana ze pisek jest juz moj,jak pojedziemy na wakacje to bedzie u Patry.Asia przyjechala odwiedzic psiaczka a tu mala kuleczka czysciutka bez jednej pchly wykapana ,wloski przystrzyzone 9 cud swiata(bo 8 jest moj kidrus kochany)Mikis sie zgodzil zreszta co mial sie niezgadzac to byla tylko kwestia czasu.Zonka milutka ,cichutka ,obiadek na stole, domu jak w pudelku,serniczk podany na talerzyku pod sam nos i kawusia no to chyba by kazdego faceta zmiekczylo  a no i wzrok spaniela.haaaahahahahha.juz ja wiem jak podejsc mojego mikisiahahaha.teraz jest rownowaga kidros przepada za swoim tatusiem a ja mam sisi i jest ok.codziennie rano chodzimy do parku,na spacerki a jeszcze musze dodac ,ze jak mikis powiedzial ze pisek moze zostac to sam pognal zemna do sklepu zoologicznego po pudry,szampony balsamy specjalne jedzonko i rozne przydasie.I jak tu niewierzyc ze przez zoladek do serca mana,he?teraz sisi jest rozpiesczana,glaskana kochana,no zobacz jaka ladna i jak namnie patrzy!a ja tylko patrze i mysle oj facet facet ale ty miekki jestes hahahaha.wczoraj bylam z parta w ikea co prawda prawie nic nie kupilam bo cienko z kasa ale odczego sie ma dobra coreczke haahaahhaah.wzielam sobie piekna patere na ciasto i swieczki zapachowe-wanilia.sisi oczywiscie byla ze mna.wszyscy podziwiali maka glowke wystajaca z torby .biedulka tylko ma problem z jezdzeniem samochodem.ma chorobe lokomocyjna i zle znosi wyjazdy.zwymiotowala w samochodzi prosto na moje biale lniane spodnie.ale ze ja przygotowana jestem to dalam rade .zawsze nosze ze soba chusteczki dla malych dzieci (maja)bo niewiadomo co moze sie zdarzyc.wytarlam wszystko i bylo ok tylko pieska szkoda. nastepnym razem dam jej aviomarin i bedzie git.dzisiaj musze szybciutko sie uwinac ze sprzataniem i wszystkim innym.przyjezdzaja mebelki do sypialni na ktore namowil mnie Mikis.Moj kochany dogadza mi jak moze,sam zreszta zaczal podzielac moja pasje do starych mebliw nastepnym poscie je pokaze
pozdrawiam majowa babcia.xxxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz