Kotus moj kochany po wczorajszym wpisie cos krazyl kolo mnie i patrzyl z politowaniem. co ta baba znow wymyslila . Moje stanowisko teraz w kuchni ,kotus siedzi na kaloryfecze i obserwuje.
a tu niewiem czemu ale poducha wiosenna wylazla na babciny fotel.Maya przynosi i mowi zobacz babcia -twoj slonecznik.nauczyla sie mowic babcia ,bo kiedys mowila bacia.hehe.a teraz awansowalam jestem BABCIA HALYNKA .do uslug.klaniam sie
maya
i tak nic mi sie niechce robic -to troche wprawek .Uszyłam opaske z kwiatkiem na nieujarzmione wlosy.
nowy igielnik .no naprawde nic duzego ,zadnej zajmujacej rzeczy.wszystko lezy i czeka az mi sie cos zachce.
opaske na oczy ,dalej ucze sie pikowac i wyszywac .wprawki robie .mam w glowie duzy projekt juz o nim wspominalam .tylko niewiem kiedy eh.
i co mozna sie przestraszyc nie? specjalnie wyszylam oko zeby Mikis wiedzial ze nawet we snie go obserwuje. Snil mi sie zeszlej nocy ze mnie zdradzal wiec teraz wielki brat patrzy ,albo siostra .Nic przyjemnego taki sen ,zle samopoczucie tylko i leb boli jak po kacu.
z tej ksiazki korzystalam .Kiedys kupilam lezala i lezala do tej pory uszylam tylko ten naocznik haha maszyna stoi i czeka az mi cos sie przekreci w glowie .
a tam nie wierze ,ze sie nic niechce!! Natrzaskałas znowu pierdułek ! he,he..u mnie snieg sypie...słonce zaszło..to dopiero pogoda!!
OdpowiedzUsuńW garku zupa pieczarkowa i moze jakis deserek z galaretek ..wpadaj na słodkości do mnie..:)
Wesolo i milo u Ciebie, piekne drobiazgi, cudna wnuczka i przemily rudzielec:)))
OdpowiedzUsuńOpaska świetna, Twoje pomysły są rozbrajające, ale też uważam, że na męża własnego oko trzeba dzień i noc mieć!
OdpowiedzUsuń...ale masz super oczko...pozdrawiam i miłego weekendu...
OdpowiedzUsuńJedno oko na Maroko a drugie....nie wiadomo gdzie :)Pozdrawiam tą co jej się podobno nic nie chce?
OdpowiedzUsuńw srodku tego słonecznika to jest jakieś lusterko czy obrazek?
OdpowiedzUsuń