MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

wtorek, 23 sierpnia 2011

NA WROTYCZ- czyli hajda na zielsko.

Wybralam sie dzisiaj z moja Sis raniutko na spacerek i przyszlo mi do glowy wrotyczu troszke pozbierac do farbowania welny.

nedzne resztki ,jeden krzaczek
 Poszlysmy hen na lany a tam pustka nima nic.!!!!!!!!!!!w zeszlym roku przynioslam do domu cale narecza a teraz figa jakby wymiotlo. Czy wszyscy farbuja czy wianki robia ,kurka nie wiem co sie dzieje. Poszlam wiec dalej obserwowac . Na bogach widze ze  kobity juz jesien zapodaja i ja ja zauwazylam. drzewa kasztanowe juz zolte a kasztany jeszcze wisza, i przypomnialo mi sie moje marzenie> najlepsze kasztany na palcu piggale hahahah.no Paryz mi sie marzy ale nie ma bata w listopadzie jade.albo sama albo z kims.nie ma ze boli. Sis biegala miedzy drzewami a ja szukalam jeszcze lata ,choc faktycznie widze wiecej jesieni i wpadlo mi w oko- no co? ano Czarny bez ,piekny juz dojrzaly okiem zbieracza ogarniety ;) pomysl w glowie sie urodzil ,jutro ide zbierac czarny bez .Bedzie jak znalazl na farbowanie welny a co sie zostanie to moze na soczek pojdzie lub jakos nalewke. I przy okazji naszlam tez na jerzyny .ah cudne wielkie plantacje sa u nas troche zdziczale ale zato ileeeeeeeeeeee. Nabierlam troszke do jedzenia .eh dyspense mala zaplikowalam bo przeciez\ na mojej diecie owocow to jeszcze jesc nie mozna .Poczucie winy mnie trzymalo w ryzach i tez pamiec ze mam na sobie jensy ktore kupilam 5 lat temu i potem nawet do polowy ud nie dalo sie wciagnac.wiec chyba dobrze czasem nosic stare rzeczy zeby dieta mniej bolala hahha.Wrocilysmy do domu z Sis ja do garow a Sis do spania.Ta to ma dobrze atu czlowiek musi wymyslac co do gara dla chlopa wlozyc choc on i tak ciagle wybrzydza. I natknelam sie na moje zbiory

pomieszane zolte z czerwonymi ciekawa jestem jaki kolor wyjdzie
.Pisalam kiedys- moze ktos pamieta ze jestem zadwolona z miejsca gdzie pracuje , istna kopalnia dla zmyslej osoby czyli mnie hahhahaha.przymierzam sie cagle do farbowania welny i co za mowie to zawsze jakos nie tak przyjdzie hahahahalbo ja jestem bleszczata na oczy i niewidze co zamawiam. Pierwsza welnka przyszla bialA no zolta niech bedzie ale sie ladnie wyprala bedzie na skarpety, druga zamowilam czarna to wiedzilam ze jest taki kolor i nawet chcialam bo przeciez na czym nauczyc sie przasc trzeba a tu bylo 3 kilo welny i to za grosiki wiec zadna strata.Ano i straty nie ma bo przedze sie juz super a co sie troszke popsulo to idzie do tkania wiec wilk syty a owca na krosnie.

narazie malo utkane bo i welny nie napsulam za duzo.i prosze bez komentarzy co do obrazow to  sama zauwazylam ze niefotrunnie sie ulozyly ale niestety tylko tu narazie bylo miejsce .rama zrobiona wlasnoreczie przezemnie ale juz mam pomysl na modyfikacje hahah
Potem przyszla alpaka jasniutka ale jeszcze niewiem czy alpake mozna farbowac ?potem znow zamowilam biala a przyszla brazowa hahaha.

swierzowyprana susi sie ahahahahahah
teraz czekam na jakos jasna zapomnialam nazwy ,i mam nadziej ze taka bedzie , ale bede miala brazowych rzeczy hooh .Trzeba bedzie sie z kims podzielic.rodzinki troche mam i w pracy u mnie juz sie pisali ze chca skarpety ano wlasnie a mialam napisac a ciagle cos  innego po glowie chodzi.Lazac do kuchni w te i spowrotem natknelam sie na caly karton lupin od cebuli ;) pytam a na co to ?kucharz mi odpowiedzial a do smieci! .buziak mi sie usmiechnal i mowie a wiesz co Ian wezme  co? i wtedy sie zaczelo wypytwania na co a dlaczego a co ja znow tworze i tak dostalam zamowienia na skarpety welniane hahahha.Trzeba sie brac do roboty ale zeby nie bylo ze ja tylko ta welne krece robie tez i inne rzeczy hahahah.
chuta w robocie ,mam ndziejedzisiaj skonczyc ,narazie wyglada jak kawal szmaty ale to welna prosto z kolowrotka nawet nie prana i blokowana .zobaczymy co ztego bedzie ale niemoglam sie oprzec i musialm choc troszke zaczac

 ta chuste zrobilam wczesniej ale nie bylo kiedy pokazac nawet teraz zdjecie mi niewyszlo
a to narzie moj urobek motkowy .przede same single a pozniej sie zobaczy.




pozdrawiam majowababcia Halynka

8 komentarzy:

  1. Majowababciu, to Ty też z tych tkających. Tylko boki popuść, bo się ściągają. W pracowni nauczyłam się dawać dużo wąskich wątków, zamiast kilku robionych szeroko, nawet jeśli są w tym samym kolorze, a także po wąskim wątku na każdym boku, wtedy się nie ściąga.

    Widzę, że prześmierdłam tą pracownią, bo tam wszyscy mówią "Uważaj, bo ściągasz" :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. P.s. alpakę można farbować, tylko czasem kolorki wychodzą jaśniejsze niż przy farbowaniu wełny owczej - ale nie tak znów bardzo jasne. Wszystko zależy od farb. I alpaka zasadniczo się nie filcuje, nawet gotowana w garze - dziś farbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prząśniczka z ciebie całą gębą;-)
    Daj namiar na to candy, gdzie wełenkę można wylosować, bo nijak tam wejść nie mogę, proszę;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. skoro jajca się cebulą farbią to i wełna może też
    wrotycz to mi sie z suchymi bukietami kojarzy albo z arbatką
    a co do jeżyn to smaka mi zrobiłaś na naleśniki ze śmietaną (albo serek waniliowy)i jeżynami i cukrem pudrem, mniam, wiem,że nie dietetyczne

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam za wszechstronność!:)...oj, to zima robótkowo pracowita się szykuje...:)Tyle wełenki...będzie co podziwiać:)Pozdrawiam cieplutko:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa jestem efktow farbowania..no i moze włosy tez sie pofarbuje :) od razu !
    Wrotycz odstrasza muszki , meszki itp..ale tez jest trucizna..widocznie ktos w okolicy jej potrzebował :)!! Pozdrawiam z Podlasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa , jakie kolory Ci wyszły ?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Alpaka sie farbuje . JEsli chcesz chemicznie to kup sobie farby Ashforda- dają piekne nasycenia. Cudna ta brazowa alpaka na lezaku. Jakbys miala za duzo - to ja chetnie odkupie bo mi sie barzdo kolor podoba. Pozdrawiam serdecznie- Beata

    OdpowiedzUsuń