juz ja widze w bialym kolorze .Za rogiem stala szafka wprost wymarzona do mojej sypialni. Polazilam jeszcze troche poszperalam i wygrzebalam rameczki do zdjec .Wlasnie sie maluja. a potem to juz poszlo z kopyta wzielo mnie na przerobki domowe .Sterta materialow lezy i czeka na dzis ,jak wroce z pracy szyje caly dzien poduchy i robie makeover mojej sofie. A co tam- jedna poducha juz gotowa .maszyna super.
ZMIENILAM SIE JA I ZMIENIL SIE MOJ BLOG .TERAZ BEDZIE TYLKO O SZYCIU I TROCHE O SZYCIU I MNIEJ O ZYCIU.
MASKARADA
caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role
WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role
WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ulala, zapowiada się wspaniała rewolucja! Pikowanki piękne! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńŚliczna pasiflora :) Szkoda ,że kwitnie tylko jeden dzień . A na podusi od razu bym się położyła :)
OdpowiedzUsuńczary działają, jak tu nie wierzyć,
OdpowiedzUsuńa poduchy, oj oj, cymesik, a szperanie widzę owocne było
KonKata
Poduszka jest rewelacyjna!!! Czy to Ty sama te [pikowania takie wymyślne wyczarowałaś ????
OdpowiedzUsuńPasiflora cudna, moja też ostatnio kwitła, ale ona w domku rośnie. Buziaki
no moje drogie wrocilam z roboty.i zebyscie widziala ze to ta praca mie tak nakreca. pracuje w starym angielskim domu, cuda cudenska w srodku. niebieska porcelana,mnostwo staroci,cuda .najbardziej podobaja m sie nocniki sa fantastyczne. co do paiflory u nie juz kwitnie drugi tydzien,a pikowaiki kiedys mnie zafasynowaly z pewnej stony jak ktos potrzeuje to podam
OdpowiedzUsuńOch ta poduszka bardzo Mi się podoba ...ale z moim talentem krawieckim . To nawet nie śmiem prosić o adres tej strony...Pozdrawiam Dorcia:)
OdpowiedzUsuńPoducha piękna, zazdroszczę umiejętności:)
OdpowiedzUsuńWitam Haluniu...ależ ja dzisiaj u Ciebie zabalowałam....i hektolitry kawy wypiłam... Tyle wspaniałości się naoglądałam, że mi dech zaparło:) Piękne poduszki, a walizka....w sam raz na wyjazd do nas, na babskie spotkanie wiosną:))) Szykuj się koniecznie!!! Kwiaty zaczarowałaś przepiękne, czy to doniczkowe czy takie bezpośrednio z ziemi? Rewelacyjne zdjęcia z ogrodowego gotowania, a kapelusik cud-miód!!!! Pozdrawiam Cię kochana bardzo serdecznie i buziak!!!!
OdpowiedzUsuńsuper..dobrze ,ze praca cie nakręca tak pozytywnie..:) Zmiany zawsze wskazane:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa chcę taką walizkę....i też ją widzę w bieli....
OdpowiedzUsuń