I jak tu niewierzyc w anioly. Nawet skrzydla oddaja swoje anielskie zeby poprawic komus humorek ;) prosze bardzo jakby ktos niewierzyl . Wczoraj mialam humorek robotny od rana tanczylam w kuchni.Potem ze slepym nad losowaniem i tak ladnie poszlo ,ze szczeliwa polecialam do parku pokazac radosna twarz swiatu. Moj slepy tez sie cieszyl ale juz mniej ,bo spineczke mial na wlosach co niekoniecznie musi ja uszczesliwiac.Wrocilysmy w dobrych humorkach ,pies zadowolony a ja usmiechnieta no wiadomo endofiryny uwolnione . Wlaze ja sobie z buciorami do domu a tam przesylka lezy.
patrze ki czort ,mialam dostac krolika a tu taka niezapekata ta koperta no moze krolik tez nie duzego wzrostu?.Spogladam na nazwisko i jeszcze niekojarze ,kto i co mogl mi przyslac. NO I LUDZIE OCZY JAK 5ZL.TOZ TO PACZUSZKA OD NESKI.MOJEGO ANIOLA. PRZYSZLY KORALE ZAMOWIONE DLA MOICH COREK -NA PREZENTY POD CHOINKE.
Otwieram drzacymi rekami niewierzac jeszcze ,bo przeciez Nesia mowila ze w piatek wyslala ( cuda cuda swiateczne chyba sie dzieja-moja paczuszka ponoc jeszcze niedotarala a wyslalam ze 2 tygodnie temu.a fffeeee wstydz sie Poczto Krolewska) wyciagam z koperty i co ?
prosze piekne opakowane prezenty .a jak pachna .ludzie az w nosie kreci ,wacham i wacham ,macam i dotykam . Niestety nie pokaze wam korali bo niechcialam paczek otwierac.jesli jestescie ciekawe to zerknijcie na blog u Neski www.dom-prawie-moich-marzen.blogspot.com .pytalam jej o pozwolenie czy moge zdjecia podkrasc ,ale niestety pewnie jeszcze spi bidulka.a ja poranna panna jestem ;)))))))))))))))))))))))))))))
no ale i anioly musza kiedys spac tym bardziej ze ma na glowie caly dom oranzerie i jeszcze piekne rzeczy towrzy. i najwazniejsze ,Nesia pamietala jak strasznie podobaly mi sie skrzydla aniola i co ?i MAM prosze bardzo cudownosci.I jeszcze chcialam wam pokazac jak moja manufaktura dziala.Tutaj juz ukonczone lampioniki ida dzisiaj do ludzi.
znalazlam w moich zasobach a trzeba powiedziec ze pol szafy takie oto serwetki z Mikolajem i Rudolfem .Przelezaly troche i teraz wpadalm na pomysl zeby je wykorzystac.bo vintage juz mi sie przezarlo .wszedzie tylko vintage a mi sie chcialo radosnych usmiechow .i narobilam na prawie wszytkim co znalazlam.