MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

sobota, 17 sierpnia 2013

MAM NIUSA !!!!!!!!!!!!!

Ludzi moi kochani mam niusa ,normalnie musze sie podzielic wiescia bo niewytrzymam . Dostalam chalupe , marzylam o swojej wlasnej nie wynajmowanej i stalo sie. Mikis vel Kevin az sie boi co teraz bedzie.hahahahah.
juz sie widzi z jak zasuwa odrana do nocy i spelnia moje zachcianki . Ale juz wiem ze teraz bede sie wyzywac w dekorowaniu .Matko jak ja to ogarne .kto ma jakies porady jak sie pakowac i przeprowadzac.










czasem trzeba zalozyc okulary zeby dostrzec to czego ie mozemy sie doczekac 
pozdrawiam majowababcia

piątek, 16 sierpnia 2013

KTO JEST W DOMU!!!!!!!

Moja pasja tworcza trzyma mnie dalej.Tak mi sie zawidzialo szyc i ubierac w latach 50tych. Sweterek skonczylam pasuje idelanie do wszystkiego.


sukiennka uszyta z materialu ktory kiedys wykopalam w charity szopie. Ladna zaslonka z tego wyszla do mojego cielska hahahha.



nastepny gorset .tym razem wyszedl naprawde dobrze ,pare bledow sie zrobilo jeszcze ale to dopiero 3 mam nadzieje ze z kazdym uszytym bedzie lepiej. 



z tego gorsetu akurat jestem zadowolona .dosc cienki i nie za wysoki,  nie sciska otluszczonych zeberek wiec ladnie ksztaltuje sylwetke .Nastepny znow bedzie czarny 






Manka mowi ze wygladam jak Krolewena Sniezka.hahah nawet pasuje bo ostatnio zaczelymy nadawac imiona . Moja mama zawsze chciala zeby moja najstarsza corka nzywala sie Henryczka wiec teraz Maja dostala to imie. Sisi zostala sie Dziesika bo to ponoc popularne imie strasznie a ona to nasza gwiazda. no i zostal nam dziadek i synus malutki hahha.tak sie zastanawilaysmy i zastanawialysmy jak ten dziadek moze sie nazywac i wyszlo ze Kevin. Tylko KEVIN mogl sie nazywac. no dobra zostal sie Kevinem .Synus sie pyta mamo dlaczego Kevin?

a odpowiedz jest prosta-.jak ja ide do pracy kto caly dzien czasem siedzi sam w domu?
i wyszlo szydlo z worka to znaczy Kevin z domu. A Maya znalazla imie dla Adriana - ty sie nic nie znasz ty jestes Silly Billy.hahahah



pozdrawiam majowababcia




sobota, 3 sierpnia 2013

DZIEN WOLNY -CZYLI WYSCIG Z CZASEM.

Sciagam sie dzisiaj z czasem ,zdaze, niezdaze ale lece z praca.Wreszcie wolne po prawie dwoch tygodniach pracy. Od rana praca wrze czyli Mikis przemianowany na Kevina w przerwach ogladania tv, pomywa a ja odgruzowuje chalupe. Matko jak czlowiek pracuje cale dnie to nawet czasu nie ma obejrzec sie co w tej chalupie ma,  ale nie ma tego zlego ,co by i tak dalej. Jako ze styl vintage wszedl mi w krew zabralam sie do robienia sweterka . Ma stworzyc komplet z nie uszytymi jeszcze spodniami i sukiennka ktora lezy do skrojenia. a tak na serio to przymierzam sie i przymierzam .musze miec czas, na chybcika to moge robic na drutach.



Manka mi sie trafia dzisiaj do pomocy robienia balaganu . Przegladamy ciuchy do prania i do ulozenia uprane hahhaha. jak wracam z pracy to juz tylko marzy mi sie wejsc pod prysznic i spokojnie zalec w lozku.
kupilam ostatnio halke do spodnic i sukiennek . Chyba sprzatanie przeniesie sie na inny czas teraz robimy pokaz mody . 




pogoda u nas prawdziwie angielska,  pada chmurzy sie no i dosc cieplo. na ogrodku troche mozna posiedziec i pogrzebac w ziemi. 
uciekam do sprzatania bo mi Manka znow wszystko rozgrzebie w pokoju. 
pozdrawiam majowababcia