maly poscik na chybcika. Wlasnie sobie siedze na laptopie , lekko rozbudzona przez wychodzacego meza do pracy,a tu ktos puka do drzwi .Mysle ki czort tak z rana . Zwloklam zwloki ledwo zyjace po wczorajszej wycieczce i ide zobazyc co to za ranny ptszek. Zapukal jeszcze raz ,mysle potrzebuje czego?.No to otwieram a tam pani listonoszka z wielkim worem dla mnie,patrzy na mnie niesmialo i strasznie przeprasza ze tak rano i ze musiala mnie budzic i mi przeszkadzc i mowi z taka doza niesmialosci ze az mi sie zal kobity zrobilo. no ale co tam podala mi wielki wor i juz wiedzialm ze radosc nadejszllllllllaaa. Zamowilam na ebayu runo z owcy , z calej owcy ehehhe nie bylo drogie raptem 4 f to naprawde taniocha. T
http://www.aquila-zwartbles.webs.com/u mozna zobaczyc ja owieczki wygladaja. i teraz bede miala pelne dni roboty , a jak ja pokochalam przedzenie. Uciekam do welenki ,musze wsadzic ja do wanny i wyprac bo jedzie od niej uuuuuuuuuuhhhhuuuu.
pozdrawiam majowababcia Halynka.
ps tak wyglada moja poprzednia welenka ukrecona na wrzecionie.