Mikis moj dostal od swojego szefa prezent .szef kupil mu bilety do Chorwacji gdzie ma swoj apartament i wysyla nas na tydzien. Zasponsorawal pobyt i extra kase do wydawania. Odrazu jak wpadlam na neta zobaczyc gdzie jedziemy zauwazylam ze to blisko Wenecji i ze Rovinj bylo kiedys wloskim miastem wiec chyba bede Mikisa nakrecac do zwiedzania choc samo rovinj to bardzo ciekawe miasteczko. dzisiaj od rana juz sie przygotowuje ,niestety wczesniej jakos nie szlo a to grypa sie przyczepila potem mialam klopoty z miesniami i ciagle cos jak nie urok to sr.....w nocy ruszamya a ze lecimy liniami ktorych ja niecierpie to niestety trzeba bylo uszyc torebe. Linie te wymagaja specjalnych wymiarow podrecznego bagazu a ze my zrezygnowalismy z walizy to bagaz podreczny jak najbardziej.Mikis fundnal sobie torbe a ja postanowilam uszyc dla siebie .Pamietacie moj niewypal filcowy ? poszedl na przod torby i wydaje mi sie ze wyglada jak moja sis. Zwierzaki chyba przeczuwaja ze cos sie dzieje bo siedza w sypialnia ,niewychodza nawet na ogrodek. ale to tylko tydzien jakbym mogla to bym wziela je ze soba no ale niestety
lece se przygotowywac choc jeszcze wspomne o welnie.Nakupowalam pare rodzaji i czekam teraz az kolowrotek wroci na lono hahahahczyli Mikis mi naprawi choc przed wyjazdem to nawet za mocno nie naciskalam bo pewnie nalog by mnie wciagnal i torby bym nie uszyla. Pokaze wam tylko mojego jacobsa, uwazam ze jest to super welna ,przedze sie z reki bez gremplowania jest cudna puszysta i ma piekny wlos.oj musze konczyc ,bo jeszcze sie nagadalam i na wrzeciono sie zalapie
podrawiam Majowababcia.