MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

poniedziałek, 12 stycznia 2015

COS SIE SZYLO COS CIE ROBILO.

Tak koniec roku tak mi sie zachcialo zrobic jakis przerwnik miedzy tymi rzeczami ktore szyje i przerabiam ze z resztek powstal pachor dla mojej Mayki. 



 szylo sie go bardzo prosto . sa to same pociete resztki a wzor to log cabin tutaj na zdjeciach jeszcze nie ma lamowki i czeka na dokonczenie pikowanie. bylam tak madra ze popryskalam klejem w spraju zeby zrobic kanapke . jak zaczelam pikowac to za chiny kudowe igla niechcila szyc i zrywala nitke . a potem to juz wogole padlo bo igla sie kleila do materialu i d....a z szycia. musialam wszytko wyczyscic i jakos pozniej jak troszke poczekal na lezaku ten moj paczor to dalo sie jakos wykonczyc.



 Mayce sie bardzo podoba i taka zadowolona dziolcha ze teraz ciagle pod nim lezakuje .spod jest z flaneli ktora kiedys kupilam na wyprzedazy u pewnej pani .a wypelnienie to polarowy koc










ze swiatecznych rzeczy tez troszke poszylam .tutaj gwiazda na okno .


   a potem to juz szly pod maszyne poszewki na prezenty swiateczne . tutaj dla Mayi
 a tutaj zamowione .swinka pepa  dla male dziewczynki .ma ruchome uszka i nozki . doszylam rowniez ruchomy oonek zeby dziecko moglo sie pobawic .bo swinka miala byc radosna


babci az sie lezki w oczach pokazaly jak to maya docenila prace i poswiecenie (cala noc szylam)
  a tu poduszka dla panny juz troszke starszej .wedlug jej wlasnego projektu i rysunku .

ponoc tak sie podobala ze az sie poplakala nie ma lepszej zapalty za szycie niz czyjas radosc.

 na swieta tez oczywiscie bylismy ww polskie szkole na mikolajki . tym razem Maya byla bardzo zadowolona.
 a tu jeszcze ananski na stolowy bieznik
 wciaz staram sie swieta robic w wiktorianskim stylu . Moj Mikis lubi jak jest kolorowo ,nie moze byc wszytsko biale.


 a tu przed samymi swietami zachcialo mi sie kominka .choc sztuczny to super wyszedl .w poprzednim domu mielismy prawdziywy choc gazowy .wogole nieuzywany a w tym domku jest elektryczny i co wieczor wlaczamy dla ciepla i nastroju.
 jeszcze niewykonczony bo niebylo czasu przed wigilia . ale w tym roku sie postaram . bedzie bialy i cos tam jeszcze doloze.


  swiateczny wianek do sypialni tez sie zrobil bardzo szybko i bardzo efektownie wyszedl .
 a tu juz fartuszek dla pani kuchareczki -pomocnicy . do tej pory zawsze mowilam poczekaj nie pchaj sie bo sie pobrudzisz ,gdzie te lapy pchasz a teraz juz nie mozna bo fartuch jest sama sobie bicz ukrecilam i teraz trzeba razem gotowac


 no to chyba na tyle w tym poscie .moze wkoncu zaczne wiecej pisac i jakos wiecej sensownie bo ostatnio nic mi sie niechce doslownie nic .dzisiaj do pracy nawet nie poszlam bo mi sie niechcialo.


pozdrawiam majowababcia halynka