Zaczelo sie,normalnie
zaczelo.Ok
zaczne od
poczatku. Od rana
rozmyslam od
zyciem co
spotkalo mnie dobrego ,taka sobie
wizalizacje robie zeby poprawic myslenie.Z
aczelam czytac o Buddzie. Budda
znalazl odpowiedz dlaczego
czlowiek musi
cierpiec, ale ja
niechce cierpiec wole
cieszyc sie zyciem.D
ostalam prikaz od Dusi -
murowac czarna
dziure, poszukalam cegielki - od
zeszlego roku
1.
zaczelam pisac blog-tu
mysli czasem
sie kumulaja i dobra energia trafia ( czasem
widze jak
sie kobity kloca ,ale nie ma o co bo
przeciez wymyslony czy prawdziwy
swiat to warto o tym poczytac
moze)
2.
poznalam bardzo
duzo swietnych ludzi,
3.
zaczelam robic co
lubie,
ucieklam od
wyscigu szczurow(ok
probuje uciec ale
wciaz podaza za
mna)siostra
zarazila mnie
decupagem,
zaczelam szukac wiecej o tej
pieknej sztuce i
wpadalam po kolana.Tylko po kolana bo
przy okazji odkrylam duzo wiecej. W
rocilam do szycia
ktore kocham( a tak
przyokazji dalam gloszenie -ze krawcowa i
cos tam.Nie
bylo odzewu ,ale
zaczelam robic wizualizacje tego co chce
zeby mi
sie przytrafilo i tel -krawcowa ?mam do podszycia spodnie. dobre
mysli przyciagaja pozytywne sprawy a
zle wiadomo.
4.
caly zeszly rok
siedzialam w domu w swojej dziurce i nosa
niechcialam wysciubic -inna sprawa ze tablety na depresje tez
oglupija tak ze
czlowiek prawie sam
niewie jak
sie nazywa.i
najwazniejsza sprawa .S
zukalam pieska dla siebie bo pomaga na depresje i co?-
kolezanka wyjezdzala zostawila mi swojego .Mam teraz
najkochansze lekarstwo -
cegla do zamurowania -jak
najprawdziwsza,jak mi
sie nieche wstac z
lozka to stoi i tak
dlugo prosi
az sie podniose.
Wyciaga na spacery .
no a teraz
przyszly n
ormalnie murowane bloki do mnie. W
ygralam u Igi -
lapki do
garnkow .S
a super w sam raz do
zlapania goracego dziekuje slicznie .raczki
caluje .do
nozek sie klaniam

i
cos nastepnego.
rano
siedze sobie a tu
ktos wali do drzwi.M
ysle , o kurka
przeciez to 8 godzina co
sie dzieje, a tu listonosz
paczke przyniosl.Zlecieli
sie ciekawscy
zobaczyc co matka
dostala.Komentarz
oczywiscie -a co to na urodziny
dostalas? a ja nawet
niewiedzialam co to i od kogo ,niczego
sie nie
spodziewalam. A tu
prosze taka
niespodzianka ze
znow sie poryczalam ,no ludzie i jak tu
nieryczec choc tym razem pozytywnie.Prezencik od
Lewkoni -
byla u niej super zabawa o H
iszpani ktora uwielbiam .W
plotlam sie odpisujac na pytania
dotyczace Andaluzji krainy
pieknego slonca i miejsca gdzie
urodzil sie Antonio Banderas (
mmmmmmmrrrrrrrrrr)
hehehe.

ptaszek
juz niedlugo usiadze z kumplami na
galazkach ( kumple w przygotowaniu)
pudeleczko tez
znalazlo amatora ale nie oddam a co tam.
wkoncu to
moj prezent.I cukierki
najprawdziwsze Michalki i
krowki .dla takiego
lasucha jak ja to
miod na serce.czekoladki
podniosly poziom
seratoniny i
jezt git .he. dziewczyny wszytkim wam dziekuje za pozytywne slowa ,za otuche ,podtzymywanie na duchu.to naprawde duzo daje jak czlowiek sam siedzi i nieumie sobie poradzic sam ze soba.
jakis czas temu
zapytalam dlaczego
Mayi torebka
ktora jej
uszylam nazywa
sie bag myszki Mini -poprawnie
odpowiedziala Marapuama.
prosze o namiary czyli adres . nagroda
sie nalezy.
a tak pozatym dziewczyny grzebie ciagle cos grzebie pokaze w najblizszej przyszlosci.pozdrowienia dla wszystkich.
majowa babcia