MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

środa, 5 stycznia 2011

UPDATE-dodatek do lewej strony jezdni czyli swiat sie mysli

zdjecie sciagniete z neta ulica ktora czesto jezdze i
moje kochane musze naprawe tu dodac cos na temat jazdy lewa strona w Angli i wlosciach pokolonialnych.
naprawe swiat sie myli i mysle ze w miare postepu chyba wroci to lewej strony.hahahaha .A tak pozatym nawiazujac do Odpowiedzi Basi to faktycznie Anglicy to straszni zarozumialcy,sztywni ,skostniali w swoich przekonaniach.(choc czasem to wychodzi na dobre) maja ciagle konflik z francuzami.wszak ci ostatni sa na nich okropnie obrazeni,przeciez caly swiat przedtem tylko po francusku mowil .W Angli tylko plebs porozumiewal sie po angielsku a teraz caly swiat prawie coz za nietakt -mowic jezykiem plebsu. wracajac jak zwykle na wlasciwa droge czyli lewa strone jezdnie zwalilam zywcem wytlumaczenie w wilkipedi na ten temat .http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_lewostronny prosze otworzcie ten link i uwierzcie ze jestescie w bledzie . ahhahha pozdro znad maszyny do szycia .szyje woreczki na pierolki
wasza majowa

NAWIEDZONA-czyli 666 w akcji

Wlasnie zabralam sie do czytania komentarzy pod moim ostatnim postem i doczytalam sie ze jestescie ciekawe dlaczego pale stare dokumenty i papierzyska.No to mysle sobie chyba jaks prywata bedzie dzisiaj na tapecie,bo to wszak musi byc post dokladnie o mnie. Jako zle licho z urodzenia ( trzy szostki w dacie) zawsze bylam jakas nawiedzona .Jak bylam dzieckiem strasznie balam sie duchow ale to chyba wiekszosc z nas tak ma,tylko ze ja widzilalam je wszedzie .Na zamarznietym oknie,w lustrze,w ukladzie firanki na oknie ,wszedzie widzialm twarze. Jak mi sie troche podroslu to twarze odeszly (choc czasem je widze)a w miejsce twarzy pojawily sie sny.Prorocze sny heheheheh. Wiem wiem ktos moze sie posmiac ,ale ja naprawde tak mam ze z wyprzedzeniem wiem ze cos sie stanie. Kiedy nasza corka przyszla nam powiedziec ze jest wciazy ja wiedzilam juz od tygodnia i mowilam Mikisowi ze mi sie snilo.Wiem ze mi wierzy ,bo sie sprawdza. Tak samo z wyjazdem do Angli i innymi rzeczami ,no ale znow uciekam od glownego tematu czyli zainteresowalam sie ezotryka i to tak na serio. Moj horoskop opisowy tez w zasadzie sie zgadza ,bo ryby neurotyczne sa tak jak ja. No w zasadzie.ehhehehe. Moja siostra o ktorej juz wspominalam wczesniej kiedys ,prowadzila weekendy dla pan -relaksujace.Zapraszala panie i organizowala pokazywaly feng-shui, gimnastyke chi-qung, wizarz i wymyslila skoro ja tak dziwaczka jestem to moge robic za wrozke ( hahahhaha moje dzieciaki do tej pory sie smieja -wrozka halina) i dalam rade .Wrozylam z kart (nie tarot ,jeszcze do niego nie doszlam) stawialam horoskopy.No ale ja znow nie o tym.Byla tam jedna symaptyczna osoba P. Joanna nazwisko pamietam bo kto by mogl zapomniec -Kieliszek .;)i owa osoba zapoznala nas z zasadami feng-shui. Polknelam bakcyla na calego. Strasznie mi sie to spodobalo zagospodarowanie przestrzeni w mysl chinskiej kultury czystosci. Czysta przestrzen -czysta dusza, choc u mnie z moja mania zbieractwa to troche krucho z ta przestrzenia. Ale to ma byc zagospodarowanie czyli gdzies sie moje rzeczy zawsze upchnie. Tak narodzilo sie u mnie ukladanie mojego domu wedlug chinskiej sztuki. Dowiedzilam sie ze ja nigdy kasy nie bede miala bo moja toaleta stoi w miejscu gdzie bogactwo powinno sie zbierac. hahahaha a co ja zbieram no tego to juz niewspomne. hahahahhaha .No i stalam sie troche znana bo piekna paprosc stanela w miejscu slawy i niebieskiej doniczce.O milosci nie wspomne bo uwielbiam czerwony kolor i serducha . Wiedzy nie mam bo strefa wiedzy nie istnieje w moim domu hahahaha no ale za to rodzina ciagle goraca bo kominek w tym miejscu stoi.I tak by wymieniac, ale niepowiem czasem sie sparawdza .Sprawdza sie to w co chcemy uwierzyc to tez troche sila sugesti. Troche pomieszlam stare zabobony z roznych kultur i podoba mi sie to .Lubie biale bo czyste,czerwone bo gorace,zielone bo zdrowe i zywe. Duzo jest takich rzeczy i kazdy ma jakis swoje rytualy dzwonki wietrzne wisza na korytarzu zeby nie bylo pustej przestrzeni ,powietrze musi wirowac czyli jest ruch w moim domku. a to sprzyja oczyszczaniu. no i lustero bagua zeby zle oko nie zawislo .Niech zle spojrzenia odwroca sie do patrzacego i wiecie co dziala !!!!!jeszcze nikt nigdy niewszedl mi do domu. a czesto zostawialm drzwi otwarte ,niedomkniete .Zamek sie nie domykal i spostrzeglam sie jak dzwoniki na korytarzu zaczely bebnic .Nie zamykalam tez na zamek bo klucza zapomnialam ,no roznie bywalo ale na psa urok jeszcze nikt obcy nie wszedl.
statki w miejscu gdzie jest strefa bogactwa i ksiazki bo uwazam wiedze za bogactwo i widac tez sennik, choc to chlam bo sama z reguly wytlumacze sobie sen.Zawsze nalepsza koncepcja bliskosci ehhehehe no ale podpowiedzi mile widzane nieprawdaz?
lustro co na rozszerzac przestrzen bogactwa .co prawda zagladam tam czasem ale widze tylko jakies grosze ehehhe .choc wisza tam chinskie monety i serducha z czerwonymi akcentami. Czerwien to ogien, goraco i ja jestem ogien wedlug chinskiego kalendarza. I jeszcze lampa zeby w tym kacie ciemno nie bylo ,lampa z ikei czarna byla,ale przemalowalam na bialo i wyglada jak staruszka taki schaby -chic
mam tez pawia ,no ale paw generalnie to nieszczescie. Tego pawia dostalam od siostry i chcialam podrzucic kolezance (ale malpa ze mnie ,no ale jej sie podobal) niestety wyjechala do Australii i oddala mi z powrotem .moze ktos reflektuje? email prosze ;)
jest jeszcze budda ,ktory ma byc gruby i szczesliwy bo gruby kojarzy sie z dobrobytem hehe. Niewiem jak to u niego bedzie bo za nim same drobniaki leza no ale wszak to pieniadze nie?
tego budde Mikis kiedys zauwazyl na targach chinskich i tak mi sie spodobal ze odrazu go dostalam.Stoi w miejscu bogactwa w mojej sypialni,choc w sypialnie to zupelnie z innym bogactwem mi sie kojarzy .co nie neska ;))))))))))))))))))
drzewko szczescia .Tez musi byc -rozmnarzam je zeby mi sie szczescie mnozylo.Kiedys w chinskiej restauracji widzilam piekne drzewka- cuda .Zrobione na rozne sposoby ,bonzai i duze drzewa .Kwitly to chyba tez dobry znak nie? u mnie nie kwitnie za zimno raczej choc kto wie.
jeszcze chcialam wam pokazac obrus na stol w salonie.Obrus musi byc czysty bez plam zeby zapraszal do jedzenia i w sumie to chyba w kazdym domu tak jest . No ale ja sobie zrobilam rytualy ,bawie sie tym .generalnie popsuta rzecz psuje srodowisko, co jest popsute albo idzie do naprawy albo na smietnik no chyba ze da sie wykorzystac do czegos innego. moj Mikis to nawet zartuje ze ja czarownica jestem i waze w mojej kuchni rozne ziola ,nalewki ,herbatki .Zreszta komu to przeszkadza prawda jak pomaga to tylko na zdrowie .I tak mysle ze moze zaczne pisac blog o gotowaniu,wszak ide na diete . To trzeba zewryfikowac pare przepisow ,a jak sie o tym pisze to zupelnie inaczej sie wtedy na to patrzy.
mysle sobie moje panie calujcie sie pod jemiola ,obniza cisnienie jemiola znaczy sie ( tak poradzila mi konkata) choc calus to raczej podnosi .pocalunek to znak milosci ,podanie prawej reki znak przyjazni (znaczy sie niemasz broni w dloni) wiec caluje was na pozegnanie i podaje raczke na znal pokoju
ps kto sie dmysli dlaczego w angli jezdzi sie prawa strona jezdni?