MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

piątek, 25 lutego 2011

WIOSNA .WIOSNA CIEPLEJSZY WIEJE WIATR WIOSNA ZNOW MI PRZYBYLO .....

Dziewczynom spragnionym wiosny zapraszam do mnie .Przyszla naprawde przyszla i jest i siedzi sobie u mnie w ogrodku .No chyba wymodlilam sobie bo jakos lepiej sie zrobilo.Cieplutko jest ,chodzilam dzisiaj z Maya i Sisi w parku i niechcialo isc sie nam do domu. Ferie sie skonczyly ,od poniedzialku Maya do szkoly .Bede miala wiecej wolnego zeby do was zagladac i cieszyc oko. Od jakiego czasu mam pomysl w glowie na filcowanie zabieram sie i zabieram ale jakos dojsc nie moge. Zrobilam tylko literki na sciane do Maji pokoju kolorowe wiosenne jak moje slonce-wprost nie moge wyjsc z dumy ze moja kochaniutka umie czytac i pisac 4,5letnie dziecko a na komputrze lepiej niz ja hahahahah. ten tydzien nie byl zbyt dobry ,ale wiecie co jakos w glowie mi sie przestawia .Robie sobie terapie ,Mikis czasem mowi ze psycholog czasem gorzej ma w glowie niz pacjent hahahha. Slucham muzyki relaksujacej .Czytam co tylko sie da ,co wpadnie w rece no i szyje .Maszyna to moja druga milosc uwielbiam szyc. Szylam zawsze od kiedy pamietam ,najpierw dla lalek potem dla kolezanek i tak dalej.A teraz jeszcze odkrylam na maszynie haftowanie to niemoge sie oderwac . Co za szmacira znajde to przerabiam na poduszke lub jakis gadziecik wyszywany ,czysta przyjemnsc a jaka terapia .Chyba powoli sie lecze, czasem mysle ze lata nauki nie poszly na marne jesli potrafie sobie pomoc sama . Wystarczy troche slonca i kochany maz. hahahaha kurna trzeba sie podlizywac. niedlugo mam urodziny moze torcik jaks mi zrobi po ktorym robie sie bardziej do przeskoczenia niz obejscia . Ale i tak jest kochany ,trzymal mnie na duchu ,Dostalam nowy telefon i przepadlam .Cudo no mowie wam cudo.Szkoda ze jeszcze nie gotuje ,bo mym miala wiecej czasy na szycie ,hahahaha.Zdjecia w tym poscie z nowego telefonu. full wypas. No to musialm sie zrewanzowac i cos pod lokiecik wymodzic zeby raczka nie bolala od cwiczen na pilocie .kto czyta ten blog wie o co chodzi hahaha. Tyle w temacie i ty i ja i wciaz i wciaz. a tu cos zeskrobanego z blogow .Od jakiegos czasu porzadkuje graty do szycia .Stare zalegle ,niedokonczone rzeczy,dlatego ze przenioslam sie z sypialni do kuchni mam mniej miejsca to musze podokonczyc co zaczelam ,zeby nie zalegalo. Choc ja niewiem co jest grane pomrocznosc jasna jakoas-co do maszyny siadam to wciaz mi jakis pomysl wpadnie do glowy i zamiast ubywac to przybywa wszystkich przydasi do roboty.
a teraz troche slonca . I jak tu sie niecieszyc kobitki kochane na takie piekne usmiechy . Z kims takim nie mozna sie nudzic .Ciagle cos wyprawiamy . Babcia szyje w kuchni a Maya przeszkadza znaczy sie eeeeee bawi ze swoja ferajna.
slonce moje w parku .no zobaczcie jak pieknie .i jak tu smutek w sercu nosic?
czy ktos zauwazyl torebke mlodej damy? Nazywa sie torebka Myszki Miki. I kto zgadnie dlaczego? mala niespodzianka czeka na najlepsza odpowiedz. Musze tylko dopowiedziec ze uszylam ta torebke w zeszlym roku .Depresja wtedy trzymala mnie jak kostucha kose hahaha ale Maya byla wciaz przy mnie i tak wtedy pomyslalam Uszyje cos kolorowego cos co MAyi bedzie sie podobac.Dopiero jak zaczelam na dobre zagladac na blogi dowiedzilam sie ze to tildowe kolory ahhaha Ateraz zapraszam do mojego mikroskopijnego ogrodka.
W wszystko wschodzi w gore,tulipany ,krokusy pokazuja swoje kolory chyba tak dla mnie specjalnie odwdzieczaja sie ze jecze nimi.Nawet chmiel juz wypuszcza pedyhho ho piwa raczej robic nie bede ale poduche z szyszkami jak najbardziej choc kto mnie tam wie.
wszystko wschodzi jak szalone wtym roku mysle o malym warzywaniaku ale naprawde w pastylce. bo moj ogrodek to wybieg jest tylko .eheh . Au jeden sie smuci bo by w parku przy takiej pogodzie mogla siedziec caly dzien . Pozdrawiam was pozytywnie kochane moje dziobeczki .
wrzucilamna komorke, sloneczne przeboje i slucham
po burzy przychodzi slonce.
Odpowiedzi
anastazja - w srodku tej poduszki jak slonecznik jest zdjecie z transferu .na zdjeciu Mayutka to byly poczatki nauki transferowania i narobilam pare rzeczy .choc niewyszly szkoda bylo mi wywalic to narobilam pierdolek i jest teraz ok. blog pisze tez czesciowo dla potomnosci .a niech wiedza moje wnuki jaka zwariowana babke mialy .a tak naserio ja uwielbiam rodzine historie. jak bylam mala ojciec duzo opowiadal ale jak to dziecko niesluchalam za uwaznie.ale teraz nadrabiam.
basiu-bastamb teraz ty wpadaj do mnie umnie cieplo i +12
mona jak umiesz wrozyc -to wyczaruj jakis bilet do usa albo na santorini .wciaz mi sie sni ze jade do usa i ciagle cos przeszkadza.
MF-dzieki za wsparcie. Cos dla was mam w zapasie ,szykujcie sie.
ela -17 dzieki za wsparacie . takie cos to rozdarc ie duszy .starych drzew sie nie przesadza prawda? ja tez ojca namawiam zeby przeprowadzil sie domnie ale niechce . niestety .Jezdzimy na zmiane z synem do niego ale to nieto jakby sie opiekowac na miejscu.
iga wielkie dzieki napewno skorzystam .co nas nie zabije to moze wzmocni nie? choc ostatnio przeczytalam ze co nas nie zabije to napewno mocno wkurzy hahhaha
kaska 1970 dzieki za oddwiedziny i wsparcie
graszka dzieki serdeczne im jestem starsza wiele rzeczy dopiero zrozumialam i tak mysle jak trzeba kolekcjonowac co mamy teraz jak groszek nie? zeby moc potem zupe grochowa gotowac .znasz te anegdote?
wszystkim dziewczynom ktorych niewymienialm bardzo dziekuje .
dziekuje tez tym ktore wpadly na kawusie i zostaly jako obserwujace .mam nadzieje ze bedzie wam milo.
no i jeszcze musze wspomniec ze dostalam wyroznienie ale to w nastepnym poscie bo tutaj to juz naprawde naskrobane ostro.
wiosenne buziaki dla was.