MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

poniedziałek, 31 grudnia 2012

PRZED ZACHODEM

Byc moze trzeba by powiedziec nie chwal dnia przed zachodem slonca , ale wczoraj narzekalam na nowy rok a dzisiaj pelnia szczescia.poszlismy z mikim do sklepu po nowa pralke. Byla i czekala na mnie,hehehhe . Pan sprzedawca bardzo uprzejmy zaproponowal ze podrzuca mi dzisiaj w ramach swiatecznego prezentu i zamontuja na dodatek.. no to czekam przebieram ciuchy co by czyste miec na nowy rok. wiec na dwoje babka wrozyla ,patrzac na koncowke roku napewno bedzie i dobrze i zle czyli nie ma tego zlego co by nieszlo poprawic na lepsze. ;-)




WSZYSTKIM ZYCZE SZAPANSKIEJ NOWY I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU


niedziela, 30 grudnia 2012

POCZULAM MISJE

 Poczulam dzisiaj  misje ,od rana latam po chalupie i robie porzadek z wszystkim co mi sie nawinie pod reke. A jeszcze dwa dni temu mialam takiego lenia ze nieszlo go wygnac nawet batem. Len chcial tylko siedziec i welny krecic. Pierwszy dzien dostal z nawiazka az nagarstek mnie rozbolal .Mowie sobie no kurka leniu jeden lapa mnie boli a ty mnie tu bedziesz trzymal na siedzeniu a ty zmoro nieczysta.wstalam polazilam po chalupie ale coz len byl silniejszy. Zajrzalam do moich zbiorow motkowych.Caly koszyk singelkow ukreconych czekal na zrobienie z nich jakich 3nitkowcow lub cztero zalezy co komu przeznaczone. . Na pierwszy ruch poszly moje zwerdle ukrecone juz jakis czas temu a przedwczoraj dokonczone . Piekne grube precle mi wyszly jeszcze niewiem co z nich bedzie.


 Na drugi ogien polska -pomorska. troszke wyszlo nie powiem. Z tej ma byc sweterek gruby z warkoczami ( jak mnie jakas cholera znow powali na lozko bolesci heheheheh )




. Dopadlam wreszcie ukrecone alpaczki ,niestety nie wyszly sympatyczne a to za moja sprawa .Poprostu byly to jedne z pierwszych ktore weszly mi na kolko a pierwotnie runo przeznaczone bylo do filcowania,ale ja jako to ja nieznam sie za bardzo wiec sie uparlam ze zrobie z nich jednak wloczke. Wyszlo jak wyszlo bardzo rustykalnie wrecz, musze powiedziec niepowatrzalnie hahahah

. i na koniec to co znalazlam w zakamarku . Pierwsze krecone pokraki .Ukrecilam razem z resztka alpaki i wyszla dosc ciekawa skruktorowo wloczka, grubo cienko.Naprawde mi sie podoba,bo teraz gdy chce cos takiego ukrecic to ciekawa sprawa mi wychodzi

 .poprostu nie umiem heheheh. i teraz zaczelo sie chcialam uprac te moje wytwory a tu pralka zastrajkowala. od jakiegos czasu juz miala fiksowanie a teraz sie okazalo ze calkiem padla , I koniec marzen o praniu na razie ,dopoki nie kupie nowej prali. Pech na koniec roku .jeszcze sie nie zaczal ten 13 a tu juz prala padla. nie pytam co jeszcze sie zepsuje bo naprawde niechce wiedziec. Mikis tez poczul misje i szlifuje kuchenke ( chyba sie przestraszyl zeby sie nie zepsula to ja piesci roznymi plynami i gabeczkami cwaniak jeden ) no i tyle z mojej misji . mialam wam jeszcze pokazac jak wygladal moj stol wigilijny w tym roku


cale swita przesiedzielismy w domu jak te dwa stare lenie ,choc wigilia byla udana . Wszyscy czuli sie swiatecznie . Nawet nasi angole poczuli magie wigilina i spiewali z nami koledy.Prezenty sie udaly, wszyscy zadowoleni ,tylko potem nudno bylo. W przyszlym roku to chyba spakuemy walizy na te dwa dni i pojedziemy dupki gdzies w cieplym powygrzewac.



pozdrawiam majowababcia

poniedziałek, 24 grudnia 2012

DZIS WIGILIA -NAJPIEKNIEJSZY DZIEN W ROKU-DZIEN NADZIEJI NALEPSZE JUTRO




Dzisiaj taki piekny dzien w roku . 
Gwiazdor przychodzil juz od tygodnia i przynosil prezenty . 



Mayka bardzo chce podziekowac Gwiazdorowi Ance-Kakance za tak piekny prezent
.i ja sie dolaczam rowniez . Dziekuje Aniu ze sprawilas radosc mojej ksiezniczce,

i jeszcze szczegolne podziekowania  dla mojego dobrego ducha - Kasi -konkaty,ktora jest ze mna kazdego dnia a w ten szczegolny dzien bedzie na pierwszym miejscu . 
Dziekuje ci Kasiula a te dary z serca . oplatek na wigilijnym stole od ciebie to bedzie tak jak ty bys sie nim dzielia ze mna i cala moja rodzina.
pozdrawiam i zycze wszystkim 
zyczliwosci ,milosci i spokoju  a przede wszystkim 
CUDNYM SWIAT.

czwartek, 20 grudnia 2012

JEST JUUZ JESST .

Narazie  tyle tyle radosci na ile udekrowalismy mieszkanie. Matko przez te 8 lat co jestemy w Angli tyle sie tego zebralo ze nawet cora dzisiaj sie pytala -Mamo a niechcesz sie podzielic? nie nie nie ,raczej zrobie nowe a moje niech stoi. Kiedys Maya bedzie wspominac a moze i w spadku dostanie po mnie .kto wie.


dzisiaj przyszla paczka od pewnej Pani dla Mayi ,ale otem potem jak juz mi odda przezent do obfotografowania bo narazie nawet mozliwosci nie mialam hehehehe
pozdrawiam majowababcia

poniedziałek, 17 grudnia 2012

DUCH SWIATECZNY - GDZIES TAM






U mnie duch swiateczny juz sie czai. Niewiem jeszcze gdzie ale juz sie obawil niezlym katarem i kaszlem. Rodzinka sie smieje no jasne matka to nic nowego co roku swieta -matka chora. a ja pomino bolu glowy jednak cos tam w domu probuje na swiata przygotowac




. Skarpety juz prawie na ukonczeniu ,poduchy na moja sofe juz uszyte teraz tylko dla cory i fertys







. Dzisiaj nagotowalam kapusty z grzybami na pierogi ,zrobilam farsz do miesnych i ugotowalam grzyby na uszka .Teraz juz tylko zostaje wszystko polepic . Wielkich przygotowan nie bedzie ,bo jenak zostajemy sami na swieta tylko z synusiem  malutkim jak znam zycie to synus i tak do pracy wyleci. Dziewczyny ida z chlopakiami na angielskie swieta.Jedna jedzie do Walii a druga zostaje w Angli.Za to wigilia bedzie z pelna chata , a moze w swita sie gdzies wybierzemy na jakie wywaczasy a co tam. . Ostatnia szansa bo po Nowym Roku szukam pracy na pelen etat i mam nadzieje ze znajde cos sensownego ,albo rozkrece bardziej moj szyciowy biznes. Zrobilam znow troche zakupow slicznosci swiatecznych ,nie moglam sie oprzec -cudaki




i nowy projekt na krosienku.

dzisiaj krotki wpis

pozdrawiam majowababcia

poniedziałek, 10 grudnia 2012

na zyczenie

powoli cos z tymi zdjeciami wyprawiam ,ale idzie opornie

BABCIA O MALYM ROZUMKU.





Wzielo mnie na szycie swiatecznych pieknosci.W zeszlym roku uszylam poduszki a w tym poddupnik . Musialam sie wziasc za przystrajanie ,bo Maja zapytala mnie dlaczego babcia nie przystraja mieszkania jak wszyscy. Zaczelam jej opowiadac ze w Polsce jest tradycja ze mieszkanie i choinke przystraja sie w wigilie wtedy kiedy ma przyjsc Gwiazdor ,( na Kaszubach przychodzi Gwiazdor) . a Maja mi tu wyjechala _ babcia ty masz maly rozumek( czyli osiolek jestem  hahahhahaha)  ,w Angli mieszkania przystraja sie juz 1 grudnia taka tradycja . Pytam sie -kto ci tak powiedzial . Oj babcia babcia silly you -przeciez wszyscy wiedza .





 Eh i badz tu czlowieku madry , trzeba skoczyc na stryszek i powyciagac swiateczne ozdoby-ostatecznie zgodze sie na kompromis i przystroje w polowie miesiaca.  Pogoda sprzyja ,piekne slonce tylko mrozno. Wzielam sie tez za przedzenie welny ,musze dokonczyc moje 10 kilo polskiej welny.A  wczoraj poszlismy Mikisem wydac troche kasy co nam spadla z nieba hehe. Paryza nie bezie na razie ,bo babcia o malym rozumku -czyli osiol przypomniala ze jedziemy w przyszlym roku na wesele siostrzenicy akurat do Paryza. trzeba obmyslac jakis inny prezent . Chocioaz ja latwa jestem w prezentach,  mnie wszystko ucieszy nawet duperelek hehehe.  Mikisowi sie przypomnialo ze w zeszlym roku chcialam kupic zastawe stolowa ,bo przeciez potrzebujemy.Goscie beda na Wigilie wiec nie wypada postawic codziennych talerzy. I tak dostalam zastawe ,sztucce i przydasie kuchenne. Powoli robi sie swiatecznie w domu. moze pieknikow napieke i domek zrobie, zeby mi smutno nie bylo w swieta, bo jednak sie okazuje ze beda tylko na Wigilie a  reszte swiat spadza po angielsku czyli odwiedzajac rodziny swoich partnerow.
pozdrawiam majowababcia
na zyczenie powoli cos tam grzebie z tymi zdjeciai
ps wraz dalej nie umiem dodawac tych zdjec z Iphona na laptop wiec zdjec narazie malo

sobota, 8 grudnia 2012

to chyba Mikolaj nie? no i mam dylemat



Zawsze myslalam ze moim opiekunem jest Sw Michal a to sie okazalo ze jednak nie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazaly ze to Mikolaj . hurrrrraaaa . Zadzwonilam  do polskiej szkoly zeby Maye zapisac (wczesniej nie moglam bo pracowalam w weekendy)  i odrazu zaproszono nas na mikolajki , ale to jeszcze nic.
 3 dni temu dostalam dosc pokazny zwrot podatku ,naprawde super suma a dzisiaj rano jeszcze jeden bo sie okazalo ze za malo policzyli   ( aaaauuuuuu) .Czy to nie wspaniale ,normalnie Mikolaj czuwa nademna . Poszlysmy dzisiaj z Maya do Polskiej Szkoly na zabawe mikolajkowa ,.Maya zadowolona ,poczestunek byl ,napchala sie czipsow ,napila soczku ,tancowala z dziecmi( jedyna mix byla hehe) . Potem poszlismy zrobic male zakupy i znow wpadlismy na impreze z Mikolajem. Mikis sie pyta jaki przezent chcesz ~ wycieszka do Paryza czy jakias gadzet do mojego hobbystanu .co wybrac -dylemat




pozdrawiam majowababcia

wtorek, 4 grudnia 2012

LET S TALKS ABOUT BABIES





Zaczelo sie . Caly swiat obiegla wiadomosc o ciazy ksieznej Katariny hehehe. Akurat dobra wiadomosc na swieta bo to przeciez Boze Narodzenie. Czas pomyslec o dzieciach i troche o sobie .Plany na swieta narazie mgliste ,choc wiem ze w tym roku bedzie wszystkiego o polowe mniej. Zawsze sie narobie a potem do smieci az serce sie sciska nad taka marnotrawnoscia. No ale niestety takie czasy nastali eheh ze czlowiek juz nie posci i nie rzuca sie na jedzenie jak wilk. Swieta wychodzi zrobic jak niedzielny obiad najwyzej troche wiecej dodatkow aaaaaa no i ciasta musi byc duzo czyli wypada ze Mikis bedzie mial prace .Ja tylko przygotuje wystroj i reszte. W pierwszy  dzien swiateczny i tak idziemy do straszej cory - na indyka- po angielsku bedzie  a drugi gdzies sie moze wybierzemy albo i nie. Czyli plan mam a w planach jeszcze zaczelam szyc poddupnik na sofe w swiatecznym kolorach i motywach co by mi nakrycia na sofe jak zwykle nie zaswintuszyli. Patchwork musi byc troche podobny do poduszek co je uszylam w zeszlym roku.niestety zdjec nie bedzie bo mam nowy laptop i jeszcze nie rozgryzlam, co mi sie stalo ze zdjec niechce dodawac z iphona. Za stara juz jestem na te nowosci, Maja lepiej sie zna odemnie ale Manka w szkole wiec trzeba dac sobie rade samej
.Szalik utkany ,wyszedl cudny cieply ,mieszany z ruda alpaka


 jak na moj pierwszy pierwszy wyrob to jestem bardzo zadowolona

. Podoba mi sie- jak mi sie uda z tymi zdjeciami to wrzuce( udalo sie)  . Zaczelam tez szyc troche swiatecznych dupereli , jakies bombki i skarpety i pare powloczek na poduszki, wszytsko w duchu swiatecznym. Jako ze narazie zrezygnowalam z pracy w weekendy to mam wiecej czasu na moje robotki  co prawda nie dlugo bo mam nadzieje na nowa robote po Nowym Roku.ael juz taka na pelny etat. Troche znudzilo mi sie siedziec w domu..

pozdrawiam majowababcia


ps troche to rozgryzlam dodawanie zdjec. choc wcale nie musze zgrywac ma laptop same laduja sie z iphona ??????????????  ale jakos dziwnie dziala .oj przydala by sie mloda mozgownica hehe