MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

poniedziałek, 14 marca 2011

W CZARNEJ DZIURZE-

Dawno nic nie pisalam ale jakos tak znow trafilam do czarnej dziury.Nic mi sie niechce ,czasem klopoty przychodza z nienacka i potrafia rozlozyc czlowieka na lopatki. W takich chwilach uciekam do czarnej dziury i nieprobuje nawet rozmawiac ze soba. Mikis dwoi sie i troi zeby mnie czyms zainteresowac.Kupil jakis czas temu stoliczk ,ktory strasznie mi sie podobal. Chyba mial nadzieje ze wyleze z dziury i bede cos grzebac.Niestety nadzieje plonne bo czarna dziura wbrew logice zasysa czlowieka i trudno sie wydostac.Na zdjeciu widac jak jest.sliczny i potrzebuje mojej reki czyli bialego koloru . Zalapaly sie tez zwierza co zawsze musza kolo Mikisa siedziec.ale czasem swiatelko zaswieci i czlowiek jak cma do swiatla leci. Odwiedzil mnie siostrzeniec z rodzina. Czekam na te ich wizyty z utesknieniem i pogadac mozna normalnie i posmiac sie.Ostatnio odwiedzaja nas ze swoja coreczka Marysia. Co to jest za rezolutna osobka to poprostu az nie mozna sie nie usmiechnac.Jej teksty powiedzonka i trafne komentarze w wieku 2 lat to sama rozkosz sluchac. Czasem sie usmialam od ucha do ucha gdy Marysia wcisnela komentarz-babcia to nie jest wcale smieszne. Poznaly sie z Maja -dwie smieszki,z domu zostaly zgliszcza .
Pawel siostrzeniec moj przywiozl mi prezenty od siostry. Dzieki siora ten mak jest cudowny.Miedzy innymi dostalam rowniez pudeleczko slicznetez z makami ,no i teraz was zastrzele .Latem kiedy bylam na wakacjach uprosilam siostre zeby mi pokazala jak lepi z gliny.I taddam zrobilam podstawke na klucze albo cos w tym stylu.Choc co kto zobaczy to mowi ze to popielniczka cholera ,a ja tak nie znosze palenia wprost mam uczulenie na papierochy
no i jeszcze musze wspomniec ze dostalam w prezecie ksiazke mojego wujka z dedykacja od autora tylko dla mnie.Gdy ja czytalam to dziura w ktorej siedzialam mocniej mnie wciagala,cos stasznego ,wypedzeni z wlasnego domu na Pomorzu i wpedzeni do cudzych na Podlasiu.Teraz wiem dlaczego tak lubie Podlasie gdzie moj ojciec spedzil swoje dziecinstwo, chyba mam to w sercu .Muzyka ,jezyk i ci ludzie. Dowiedzialam sie duzo o mojej rodzinie czego niewiedzialam wczesniej i mam nadzieje odwiedzic grob mojego dziadka i piekna wioske Czeberaki gdzie rodzina mojego ojca zostala wypedzona w czasie wojny. i wiecie co jeszcze mamy prezencik co sobie zrobilam na urodziny wszak to juz za pare dni.
pozdrawiam goraco
majowa babcia

6 komentarzy:

  1. Znam uczucie bycia w czarnej dziurze. Ostatnio tez tam zagladam. Stolik przepiekny, tez mi sie taki marzy. Zainteresowala mnie ta ksiazka. Nie wiedzialam, ze w czysie wojny wysiedlano tamtejsza ludnosc. Czy byla to ludnosc kaszubska?

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdego z Nas dotykają te gorsze i lepsze dni, jednak pocieszające jest to, że wiosną jest ich zdecydowanie mniej. Zresztą jakby mnie ktoś z niej wyciągał takim cudem jak ten stolik, to pewnie bym codziennie ją miała;) Pozdrawiamy i nie daj się chandrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. ...Halinko , nie pytam Cię o lata
    i Ty mnie nie pytaj też
    Zresztą jakie to ma znaczenie
    Każdy będzie miał nowy wiek
    Najlepsze dopiero przed nami
    Świat dobry jak dobry sen
    Więc śpieszmy się z toastami
    Ten toast odmłodzi Cię ...."

    Niedawno zazdrościłam Ci zapału do pracy i poczucia humoru , a teraz nastąpiła zmiana ról .Może po prostu potrzebujesz wytchnienia , spacerów ,świeżego powietrza i słońca , kwiatów i tzw. dopieszczenia , co widzę już następuje . Wieszak sprawiłaś sobie rewelacyjny , stolik też niezły , ale tak jak piszesz -potrzebuje on Twojej ręki .
    Liczę ,że już niedługo zobaczymy go po liftingu -pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak - czarna dziura, też mam ale zbieram się w sobie" i...do przodu. Halinko, tak wiele się u Ciebie działo, piękne prezenty dostałaś....a dziewczynki śliczne...pozdrawiam cieplutko! Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Halinko, Ty weż i tą czarną dziurę po prostu zamuruj!Nie wolno się dawac wciągać, bo przyjdzie dzień, że sięgniesz dna, a ona tylko czeka na Twoją słabość! I wierz mi, że ona grasuje wszędzie, mnie tez dopadała!

    OdpowiedzUsuń
  6. Halinko, a jednak rodzina potrzebna...i to liczna jak się okazuje. Potrafi człowieka wyciągnąć z najgorszej czarnej dziury - humor Ci się już poprawił i za chwilę zaczniesz działać!!! Kochanie wszystkie prezenty cenne, ale książka chyba najcenniejsza, bo zostanie na zawsze i czytać możesz do woli. Bardzo mi się spodobała Twoja podpórka pod książkę - cud miód!!!Podstawka na klucze urocza...ale też mi się kojarzy z popielniczką:))) Pozdrawiam i buziaczki zostawiam.

    OdpowiedzUsuń