
Mialam dzisiaj napisac zupelnie inny post .Mialo byc o mojej maszynie ale to moze juz po swietach.
Dzisiaj jest wyjatkowy dzien,dzien mojego slubu. 27 lat temu zaciagnelam dziada do oltarza,i niezaluje ani minuty. Mialam wtedy 18 lat a on 20, dzieci i bylsmy niestety a ,juz prawie rodzice. Oj oj. no coz stalo sie i trzeba bylo jakos sie ratowac . Przyszla tesciowa powiedziala ,ze po sadach chodzic nie bedzie,ale jako doszlo do sprawy ,bo moj Mikis nie mial 21 (no gowniarz hahaahha) to pierwsza poleciala. Moim rodzicom sie upieklo ,pelnoletnia juz bylam. Poszlam do slubu w zaciasnych butach i pozyczonej sukienne od bratowej. Niestety musialam trosze przerobic bo mleczarnia sie nie miescila ale to nic i tak byla piekna. CZerwone roze Mercedeski ,takie sobie wymyslilam no i musze wspomniec ze wianek mialam na glowie hahhaha ale juz nie byl caly tylko rozlaczony. Wesele trwalo 3 dni bo wlasnie byla Wielkanoc wiec co nie swietowac.Orkiestra wojskowa i to w domu ,w bloku tak ze caly blok sie bawil .eh do tej pory jak wspominamy to sie ze smiechu pozbierac nie mozemy. szwagier Mikisa , moj szwagier i moj brat dobrali sie ,trojca,cala noc szaleli az w koncu wpadli pod stol.A na drugi dzien szwagier moj pyta mojego brata- ty znasz go? kto to jest ? hahahahahahah. Ja wyladowalam w lozku bo juz bylam zmeczona niestety .Nad ranem ktos sie domnie polozyl ,patrze sylwetka znajoma i slysze glos tesciowej niech spia. kazdy kto wchodzil do pokoju po cos tam patrzy no tak Halina z Mirkiem juz spia hahhaha. A ja niesty spalam z mikisa bratem -ksiedzem ktory jest tak do niego podobny jak brat blizniak choc o 2 lata starszy .mikis chodzil i pomagal sprzatc ,wszyscy zdziweni -to z kim ona spi?. Sasiedzi gratulowali mu ozenku,znaczy sie Mikisowemu bratu hahahhahaha. Oj bylo weselisko bylo.a na 4 dzien zabralo mi go wojsko. do Szczecina.
pozdrawiam z usmiechem i nostalgia na twarzy
majowa babcia Halynka
od.
marapuama-ten zestwa blekitnej prcelany dostalam kiedys od meza jak odkrylam sklep do ktorego podalam link . u nas jest namacalny wiec moge wejsc poogladac. caly zestaw kosztowal cos w granicach 100 funtow. a Polsce to niewiem czy mozna dostac.tam na stonie mozesz doczytac firme ktora sie tym zajmuje,moze znajdziesz.
wszystkim innym dziewczynom dziekuje za komentarze .
60 obserwujaca witam bardzo . i ciesz sie ze sie podoba gledzenie "starej Babci"
No barwnie opisałaś barwne dzieje....
OdpowiedzUsuńZ okazji tak zacnej rocznicy życzę co najmniej drugiej takiej , samych szcęśliwych minut, dużo zdrowia dla obojga i samych chwil radosnych
KonKata
Co za historia! Życzę Wam jeszcze 100 lat szcząścia na tym świecie :-) oraz pięknych, wiosennych Świąt!
OdpowiedzUsuńNiezły wynik kochana ;) 27 lat lat to kawał czasu. :) Wszystkiego dobrego Wam zyczę. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy tak zacnej rocznicy! Wszystkiego dobrego na kolejne wspólne lata. Radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na wszystkie następne wspólne lata. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń100 lat szczęścia we dwoje :) Niezła opowieść :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i życzę jeszcze wielu kolejnych! Świetna historia! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze potylu latach malzenstwa bede tak szczesliwa jak ty:)
OdpowiedzUsuńHalinko, czytajac to.. wspomnienia mojego wesela wrocily. Nie bylo ono tak huczne jak wasze, ale podobnie jak wy... slub trzeba bylo brac a samemu jeszcze bylo sie smarkaczem... Niestety, o sad zachaczylam :))) U mnie 'walnie' 23 lata w lipcu :) Zycze Wam zebyscie przezyli w szczesciu kolejne 50 lat...stu nie, bo realnie podchodze do wszystkiego i nie ma takiej opcji zeby facet z kobieta az tyle wytrzymal ;)) Pozdrawiam Was goraco !!!
OdpowiedzUsuńswietnie to opisalas- jeszcze sie smieje i przestac nie moge:-))) Zycze Wam kolejnych wielu lat pozycia w milosci i radosci:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na kolejne lata wspolnie z mezem ci zycze ..a historia z ksiedzem do lez mnie rozbawila.)
OdpowiedzUsuńZ okazji Waszej rocznicy 100 lat szczęścia i słodyczy Dorcia życzy:)Ja też miałam orkiestrę wojskową ...a wesele było w kasynie wojskowym w Nowym Porcie.
OdpowiedzUsuńWpadłam na chwileczkę w odwiedziny do ciebie i naprawdę mnie zaskoczyłas.Kochana,noc poslubna z ksiedzem to jest coś.
OdpowiedzUsuńAle myslę że z Twoim poczuciem humoru i temperamentem wszystkiego się można spodziewac.Nawet rzeczy niemozliwych.
Z okazji takiej wspaniałej rocznicy życze ci ,aby kazdy następny dzien był powtórką najszczęśliwszego dnia w życiu.Kochajcie sie i cieszcie ,ze takie szczescie was spotkało.Bo chyba wygrałaś los na loterii życia.
Pozdrów meżusia również ode mnie,blogowej koleżanki.
fajnie wam sie ułożyło życze stu lat w zdrowiu
OdpowiedzUsuńMajowa Babciu - Halinko kochana!!!!!!
OdpowiedzUsuńZycze Wam cudnie magicznego zycia na nastepne lata az do skonczenia swiata!!!!
A z okazji Swiat Wielkanocnych-
- aby Swieta te byly wymarzone i dla Ciebie i Twojej Rodzinki!!!
co za romantyzm w Pani domku :)
OdpowiedzUsuńZyczę Wam kochani dużo słonca z okazji Swiąt i na dalsze dni życia :) Pozdrawiam..( i nie objadać się..spacerować,spacerować :) !
jeszcze raz zdrowych , błogosławionych i pogodnych Świąt
OdpowiedzUsuńBo tak ciekawie i z humorem opowiadasz , bez "ściemy i glazury" jak mówią małolaty .
OdpowiedzUsuńPiękna z Was para i co najważniejsze świetnie dobrana . Życzę Wam wszystkiego najlepszego na dalsze długie lata wspólnego życia , a na teraz po prostu :Wesołych Świąt , smacznego święconego i mokrego dyngusa oraz spełnienia marzeń -pozdrawiam Yrsa
No niezłe weselisko było! Jest co wspominac!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!
Buziaki