ZMIENILAM SIE JA I ZMIENIL SIE MOJ BLOG .TERAZ BEDZIE TYLKO O SZYCIU I TROCHE O SZYCIU I MNIEJ O ZYCIU.
MASKARADA
caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role
WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role
WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600
wtorek, 4 grudnia 2012
LET S TALKS ABOUT BABIES
Zaczelo sie . Caly swiat obiegla wiadomosc o ciazy ksieznej Katariny hehehe. Akurat dobra wiadomosc na swieta bo to przeciez Boze Narodzenie. Czas pomyslec o dzieciach i troche o sobie .Plany na swieta narazie mgliste ,choc wiem ze w tym roku bedzie wszystkiego o polowe mniej. Zawsze sie narobie a potem do smieci az serce sie sciska nad taka marnotrawnoscia. No ale niestety takie czasy nastali eheh ze czlowiek juz nie posci i nie rzuca sie na jedzenie jak wilk. Swieta wychodzi zrobic jak niedzielny obiad najwyzej troche wiecej dodatkow aaaaaa no i ciasta musi byc duzo czyli wypada ze Mikis bedzie mial prace .Ja tylko przygotuje wystroj i reszte. W pierwszy dzien swiateczny i tak idziemy do straszej cory - na indyka- po angielsku bedzie a drugi gdzies sie moze wybierzemy albo i nie. Czyli plan mam a w planach jeszcze zaczelam szyc poddupnik na sofe w swiatecznym kolorach i motywach co by mi nakrycia na sofe jak zwykle nie zaswintuszyli. Patchwork musi byc troche podobny do poduszek co je uszylam w zeszlym roku.niestety zdjec nie bedzie bo mam nowy laptop i jeszcze nie rozgryzlam, co mi sie stalo ze zdjec niechce dodawac z iphona. Za stara juz jestem na te nowosci, Maja lepiej sie zna odemnie ale Manka w szkole wiec trzeba dac sobie rade samej
.Szalik utkany ,wyszedl cudny cieply ,mieszany z ruda alpaka
jak na moj pierwszy pierwszy wyrob to jestem bardzo zadowolona
. Podoba mi sie- jak mi sie uda z tymi zdjeciami to wrzuce( udalo sie) . Zaczelam tez szyc troche swiatecznych dupereli , jakies bombki i skarpety i pare powloczek na poduszki, wszytsko w duchu swiatecznym. Jako ze narazie zrezygnowalam z pracy w weekendy to mam wiecej czasu na moje robotki co prawda nie dlugo bo mam nadzieje na nowa robote po Nowym Roku.ael juz taka na pelny etat. Troche znudzilo mi sie siedziec w domu..
pozdrawiam majowababcia
ps troche to rozgryzlam dodawanie zdjec. choc wcale nie musze zgrywac ma laptop same laduja sie z iphona ?????????????? ale jakos dziwnie dziala .oj przydala by sie mloda mozgownica hehe
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny szal!
OdpowiedzUsuńOooo! Jaki ładny szal! Super! Jest nas coraz więcej tkających!
OdpowiedzUsuńRobisz wciaz postepy, Halinko..i swietnie poradzilas sobie z wgrywaniem zdjec..interesujaca zawieszke z Mikolajem zrobilas.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo "rany barany ! " jak mawiał mój wujek, szalik cód miód i malina !!!! i mniodzio ogólne
OdpowiedzUsuńpierwszy raz?, no nie uwierzyłabym wcale...
zawieszka - z chwostem zupełnie innego wymiaru nabrała ,elegancji
KonKata
PS
fajnie ,że napisałaś posta
Wow, ale piękny szal. Zazdroszczę. Ja jakoś nie mogę się zabrać, a mąż tak chciałby szal tkany. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHalinko - niezmiennie Cię podziwiam!
OdpowiedzUsuń