Sciagam sie dzisiaj z czasem ,zdaze, niezdaze ale lece z praca.Wreszcie wolne po prawie dwoch tygodniach pracy. Od rana praca wrze czyli Mikis przemianowany na Kevina w przerwach ogladania tv, pomywa a ja odgruzowuje chalupe. Matko jak czlowiek pracuje cale dnie to nawet czasu nie ma obejrzec sie co w tej chalupie ma, ale nie ma tego zlego ,co by i tak dalej. Jako ze styl vintage wszedl mi w krew zabralam sie do robienia sweterka . Ma stworzyc komplet z nie uszytymi jeszcze spodniami i sukiennka ktora lezy do skrojenia. a tak na serio to przymierzam sie i przymierzam .musze miec czas, na chybcika to moge robic na drutach.
Manka mi sie trafia dzisiaj do pomocy robienia balaganu . Przegladamy ciuchy do prania i do ulozenia uprane hahhaha. jak wracam z pracy to juz tylko marzy mi sie wejsc pod prysznic i spokojnie zalec w lozku.
kupilam ostatnio halke do spodnic i sukiennek . Chyba sprzatanie przeniesie sie na inny czas teraz robimy pokaz mody .
pogoda u nas prawdziwie angielska, pada chmurzy sie no i dosc cieplo. na ogrodku troche mozna posiedziec i pogrzebac w ziemi.
uciekam do sprzatania bo mi Manka znow wszystko rozgrzebie w pokoju.
pozdrawiam majowababcia
powodzenia w działaniach i sił
OdpowiedzUsuńmnie nic sie nie chceeeeeeeee
pozdrawiam
nadal uważam ,że butki są obłędne !
Coś z tym czasem nie tak wszystkim go brakuje:)))styl wintage bardzo lubię:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam , przypadkowo trafiłam na Twój blog , pośmiałam się , popłakałam ( ze śmiechu ) jesteś fantastyczna i masz niesamowite przygody ( sweterek, szyneczka :) ) opisujesz to świetnie . Masz piękną wnusię i robisz śliczne rzeczy . Pozdrawiam serdecznie Elżbieta :)
OdpowiedzUsuńNo no no, jaka halka świetna!!!! No i super Majeczka, jak zawsze z uśmiechem!
OdpowiedzUsuń