MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

sobota, 17 sierpnia 2013

MAM NIUSA !!!!!!!!!!!!!

Ludzi moi kochani mam niusa ,normalnie musze sie podzielic wiescia bo niewytrzymam . Dostalam chalupe , marzylam o swojej wlasnej nie wynajmowanej i stalo sie. Mikis vel Kevin az sie boi co teraz bedzie.hahahahah.
juz sie widzi z jak zasuwa odrana do nocy i spelnia moje zachcianki . Ale juz wiem ze teraz bede sie wyzywac w dekorowaniu .Matko jak ja to ogarne .kto ma jakies porady jak sie pakowac i przeprowadzac.










czasem trzeba zalozyc okulary zeby dostrzec to czego ie mozemy sie doczekac 
pozdrawiam majowababcia

12 komentarzy:

  1. Och to cudownie Halinko własna chata :)Gratulacje.Pozdrowionka serdeczne.Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję. Masz szczęście, ja całe zycie marzę o własnej chatce, ale niestety chyba się nie spełni to marzenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jupi!!!
    cieszę sie wraz z Tobą
    pakowanie, hmmm, jedyna możliwość pozbycia się "przydasiów", które sie już nie przydadzą

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję z całego serca:))))))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Halinko - zasłużyliście sobie jak najbardziej! Wspaniała rodzina musi mieć wspaniały dom!
    Bardzo się z Wami cieszę!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna wiadomość!!
    Zacznij od GARDEROBY, czyli generalnego wywalania rzeczy niepotrzebnych.Pozbywamy się rzeczy, w których nie chodzimy min. od jednego sezonu.
    Potem bibeloty , jeśli coś nie jest wyjątkowo ładne, nie jest antykiem, lub nie ma wartości sentymentalnej - wyrzucamy bez żalu.
    Tak samo z innymi rzeczami, gazetkami, a kuchni np. jeśli masz np. 3 tarki do warzyw to zostawiasz tylko jedną.Trzeba po prostu beż żalu pozbyć się wielu rzeczy. A potem przy pakowaniu dobrze opisujcie kartony, np.kuchnia garnki, Halinka -buty.
    Życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. dzieki kochana i tu mam wlasnie dylemat. bo moje bibeloty wszystkie albo antyki albo wartosc sentymentalna. wiekszosc mikis kupil dlamnie duzo dostalam o siostry -anioly .no tych pozbyc sie nie moge . a z ciuchami tez mam problem bo ja trzymam wszystko prawie . jak nie nosze jednego sezonu to wreacam na 2-3 lata .przerabiam no problem jak nic mam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Halinko, nie mogłam nie napisać! Gratuluję. Jestem przekonana, że to będzie wspaniały dom!
    Co do pakowania. Z doświadczenia mogę podpowiedzieć, że najlepsze są dobrze opisane kartony. Na karton można przykleić tylko numer, a opis zrobić w komputerze, ale za to dokładny.
    No i wielu rzeczy podobnie jak Ty, nie wyrzucałabym. W końcu ciągle przybywa nam umiejętności, a stara pościel idealnie nadaje się na tkane szmacaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastycznie! Gratuluję! Gdzieś w tej samej pięknej okolicy będziecie miszkać? Może w jeszcze piękniejszej?
    Halinko, jeśli sami będziecie robić tę przeprowadzkę, to papier (ksiązki, segregatory z dokumentami) pakuj w mniejsze kartony, bo Ci potem kręgosłup pęknie (przerobiłam to!). I pozbądź się wszystkiego, co niepotrzebne. Jak Ci żal wywalić, rozdaj. A będziesz tam miała składzik albo może nawet własną pracownię? To niech Ci Mikis zrobi regały, a Ty od razu popakuj sobie w kartony zagadnieniami (tak jak Basia pisze, nie musisz pisać na kartonie, ale jekiś spis treści warto mieć - ja mam opisaną całą zawartośc kartonów i ich ustawienie, np. szereg przy regale, 6. karton od dołu: białe taśmy z czystej wełny), to od razu będziesz miała w swoich klamotkach porządek (tak samo mam uporządkowany dekupaż itd, a Ty też masz mnóstwo technik do ogarnięcia). To potem jak pani będziesz tylko sięgać na właściwą półkę i już. Bibeloty to może daj Mikisowi przesortować, a Ty się odwróć plecami, chłopy to robią lepiej. A Ty i tak dopiero na miejscu się zorientujesz, że tego czy owego nie ma. A czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Jak mu pozwolisz kiecki przesortować, to dowiesz się przy okazji, w czym wyglądasz najbardziej sexy. I wywal zwłaszcza to wszystko, co Ci sie z gorszymi okresami życia kojarzy, bez względu na materialną wartość. Nie ciągaj złego za sobą. I trzymaj się! Dużo, dużo siły życzę, bo teraz się przyda! I na swoje serce i ciśnienie przy tej przeprowadzce uważaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki za podpowiedz ale ja mojemu chlopu nie dam grzebac w moich rzeczach ,bo on by wszytko zatrzymal nawet smieci
      hahahahahaha. ale wszytko co zla mysl przywodzi

      Usuń
  10. Do przeprowadzki - na pewno dużo pudeł, skrzyń, ale nie za dużych, dobrze opisanych. Gratuluję. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń