I zaczelo sie .przeprowadzka na calego . matko boska jak ja to ogarne to niewiem. wczoraj mial przyjsc gazownik niewiadomo o ktorej. CZekalam z utesknieniem na ciepla wode . chodzilam z kata w kat jesli mozna tak to powiedziec ,jest tyle gratow wszedzie ze katow to raczej nie widac. wyciagnelam moj nowy "stary sprzet" do przedzenia i przedlam w miedzyczasie( dobre na nerwy stargane hahahha) . Gazownik sie pojawil ja uhahana .ciepla woda .powiedzial welcome in 21 centaury i tyle go widzieli. Mikis pracuje ,ja sama ,synek w pracy( e no dzisiaj ma wolne) bedzie malowal swoj pokoj . narazie pomalowalismy mu na kolor limonki wydzedl oczo&*(^$%^&).kupil sobie nowa farbe niby ma byc zielona ( fan lechii gdansk). corka pyta- mamo ale dlaczego wszystko na bialo -ojciec odpowiada . JAK W SZPITALU- JAK W DOMU WARIATOW -czyli normalnie.
pozdrawiam z pola walki majowababcia
zdjecie z jakiegos bloga 9 sorry ale nie pamietam gdzie to skubnelam.
Wytrwałości życzę:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNormalnie poszłam na stronę Lechii, żeby sprawdzić, bo myslałam, że zielona to Lech Poznań. Halina, to Wy już na nowych śmieciach, że na gazowników czekałaś (spoko, u mnie z gazownikami trwało trzy tygodnie i wprawdzie "w poniedziałek" okazało się, że naprawdę, ale dopiero za trzy tygodnie, Ty przynajmniej wiesz, że gaz będziesz miała jeszcze w tym stuleciu, warto żyć)?
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i całusy!
No to jednym słowem : POWODZENIA :)
OdpowiedzUsuńHalinko tam na ,,nową drogę życia chcialabym ci podarowac to Twoje marzenie krzyzykowe .Tylko nie mam wzoru.Masz?
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że większość już ogarnęłaś
OdpowiedzUsuńpozdrawiam