MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

środa, 19 stycznia 2011

OH ZAL ,ZAL.

Dzisiaj bedzie smutno Kolezanka moja podrzucila mi dzisiaj posta na ten konkursu na najlepszy blog. Przeczytalam ,pomachalam smutno glowa i zamyslilam sie. Ile to pan Dulskich mamy na blogach, ile jadu i zlosliwosci. Naprawde smutno mi sie zrobilo .Przypomialam sobie o ksiazce ktora kiedys czytalam i az mi sie plakac nad ta ksiazka zachcialo i wiecie dlaczego? bo to bylo jakby swiatelko w tunelu.Przeczytalam ja ze 4-5 razy i czasem wracam poczytac znow i znow i naladowac baterie.Nie napisze wam teraz jaki jest jej tytul bo jakos tak nigdy nie pamietam ,no naprawde nie pamietam.Jak sprawdze to dodam . Poprostu biore do reki i jestem w innym swiecie. Ksiazka jest o pewnej babci opisanej oczyma wnuka. Pod koniec zycia tej pani wnuk zauwazyl jaka to byla kochana i skromna kobieta. Jak lezala chora odwiedzali ja sasiedzi ,znajomi i wszyscyz ktorymi miala stycznosc. i wiecie dlaczego? bo zawsze byla pogodna, nikomu zadnych zlosliwosci nie prawila.Dla kazdego kto ja odwiedzil bylo ciastko i herbatka i wiecie jak sie ta pani zwracala do ludzi tak slodko,a ty kochaneczku moj ,i tak mi sie to spodobalo ze kiedys sama zaczelam sie tak do ludzi zwracac. Mam znajomych jak dzwonie to pytam jak tam kochana Anusiu,jak zdrowko . o Piotrusiu kiedy wpadniesz na ciasto co ?,serniczek mam dla ciebie i wiecie co od razu serca miekna i kazdy sie usmiecha i jest jakos radosniej.Moga mnie postrzegac jako postrzelona babe ale mi sie to podoba. Wcale nie czuje sie zebym sie komus podlizywala to moja maniera taka jest. Kiedys jak mialam sklep tutaj w Anglii staralam sie znac moich klientow i jesli kogos poznalam blizej i bylismy po imieniu to zawsze jakos mi tak radosnie bylo powiedziec ooooo panie Krzysienku chlebek mam ,mieciutki i swierze buleczki dla pana bo wiem ze dla dzieci zawsze sniadanko robil.Jeszcze jedna smieszna rzecz jak tak zwracam sie do znajomych (do nieznajomych kochana alo kochaneczku ty moj.mielismy pana ktory zamawial u nas ciasto do swojego sklepu Pan Piotrus facet grubo po 40 a ja mu tu panie Piotrusiu jak mnie pan prosi to ja zaraz skocze do garow i zrobie dla pana co pan tam sobie zamowi i wiecie co udzielio sie to mojemu mezowi i tez walil do niego panie Piotrusiu. hahahahahaha . Slodkie to i infantylne , ale wolalabym nie byc dorosla zeby nie miec w sercu strasznej zawisci iwredoty. Nikt mi nie powie prosze mnie traktowac jak doroslego tylko sie usmiechnie pod nosem a przeciez oto chodzi zeby traktowac swiat z usmiechem. ja nieche nikogo zameczac, chce poprawic siebie . Jak pisze komus achy i ochy to widocznie mi sie podoba taka rzecz lub cos tam. Teraz widze jest trend na zlosliwosc . Nieobraze sie jak ktos zwroci mi uwage ze cos tam jest nie tak z czyms tam ,bo kazdy ma inne widzenie. I dobrze tworcza krytyka jeszcze nikomu niezaszkodzila. I teraz do was dziewczyny .jesli naprawde podobaja sie wam moje prace ja nie mam zadnej obiekcji jesli zrobicie sobie takie same ,a co mnie do tego jesli komus sie podoba to tylko sie cieszyc, moge jeszcze podpowiedziec co i jak zrobic czy nawet wzorek podrzucic.A robcie na zdrowie. Jeszcze przytocze wam jak to ja mojego ulubionego tetryka Pawlaka- panie adwokat a na co te tabletki? dla spokojnosci. a nie lepiej to spokojnie zyc. pozdrawiam majowa. nie bierzcie sobie tak wszystkiego do serca bo czasem tak na serio .szlag nas moze trafic .hahahahaha pd.maszyna wyszperana przez kolege Wojtusia -pan po 40 -lysy i ten tego troche przy kosci a tu prosze niektorzy trosk zbytnich nie maja ,tylko glaskanie i pelna micha.

11 komentarzy:

  1. Halinko, wiem o co Ci chodzi z tym konkursem na bloga. Kazdy ma prawo zglosic swojego, a jesli blog sie podoba, to ludzie beda sms wysylac.
    To, z kim sie rywalizuje, to juz nie jest zalezne od nas. Bo nie wiemy kto dojdzie z nami wysoko.. Afera sie zrobila, tak jakby nawet bylo o co. Plusem moze to, ze ktos sie dowie ze gdzies ktos inny, potrzebuje pomocy. Chociaz, takie branie na litosc dobre nie jest...Bo zamiast od serca, z checi niesienia pomocy, z litosci to robia. Kazdy ma swoj rozum i wie na kogo chce glosowac... a ze lubi tego bloga a nie innego, to na niego zaglosuje. Ja na zadnego nie wysle sms... raz, ze nie moge, a dwa... wole np. 'wyjatkowe wnetrza'... bo to blog tematyczny, i lubie. Nie po to chodze po blogach zeby sie dolowac i zaplakiwac... jak juz wybieram bloga ktorego odwiedzam to, musi mi sie podobac, musi byc normalny.... zadnych 'na sile'...'pod publiczke'. Jak cos mi sie podoba, szczerze mowie, jesli nie... nie komentuje, bo wiem ze ten kto to pokazuje, jest dumny z siebie i tego czegos... i to najwazniejsze. O gustach sie nie dyskutuje... jeden lubi corke, inny tesciowa :)
    Nie denerwuj sie Halinko... najwazniejsze to byc soba, nie robic nic na pokaz i pod publiczke... a Ty wlasnie taka jestes... mowisz jak jest i to w Tobie lubie !

    OdpowiedzUsuń
  2. o dziekuje ci Basiu .wlasnie oto mi chodzilo. duzo ludzi mysli tak jak my . i wiesz co Basiu niedenerwuje sie .tylko smutno tak jakos.lubilam zagladac do niektorych blogow .ladne wwnetrza i tak milo ateraz bede omijac bo jakos mi nie podrodze z kims kto sam siebie nie lubi .

    OdpowiedzUsuń
  3. A my jednak się wpiszemy, nie po to, żeby się podlizać, tylko po prostu, bo nam się podoba :)
    Przypadkiem tu trafiłyśmy i postanowiłyśmy się przyłączyć, bo oprócz prac uwielbiamy Twoje teksty, które rozbawiają nas do łez i wprawiają w dobry nastrój! Naprawdę :) To jedyne takie miejsce :) Pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana! Uszy do gory!!! Nie smuc sie! Takie, zycie! Ludzie rozni, rozne potrzeby i rozne oczekiwania ;)

    Ostanio czytam na blogach o anonimach, trolach... o ja! Nie wiem jaki problem wyniknal z konkursu na blog roku... szkoda naszej energii Kochana i czasu!
    Sciskam z sasiedniej mroznej wyspy
    Aska

    OdpowiedzUsuń
  5. ...ja nie jestem w temacie i nie wiem o co chodzi z tym blogiem roku...a złośliwości są na każdym portalu...pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  6. to ja ci duuuży słoneczny uśmiech przesyłam
    KonKata
    a, dziękuję za skany

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana Majowa Babciu!!!:-)
    Nie bardzo jestem w temacie o co chodzi z tym blogiem roku i zlosliwosciami, jakie sie pojawily???? Jesli znajdziesz chwilke napisz mi o tym w mailu...
    Nie zamierzam swego zglaszac w zadnych konkursach, pisze dla Tych, ktorzy komentuja, czytaja lub inspiruja sie tym, co pokazuje. Nawet nie wiesz, jak sie ucieszylam, widzac, ze zrobilas bardzo podobne pudeleczko!!!!!
    A ludzie???? No coz, sa zlosliwi w realu wiec i bywaja tu....
    Nie tak dawno napisalam prosbe do pewnej bardzo slawnej blogowiczki, ktora pisze bloga o tematyce wnetrzarskiej.... Poprosilam o rade....jakim klejem polaczyc porcelanowa mise z reliefami z podstawa z cyny....Oba przedmioty bardzo stare...nie chcialam ryzykowac i wiercic dziury w misie....Pytalam te Pania kilka razy.....nigdy nie dostalam odpowiedzi....Poczulam rozczarowanie i...jakos zrazilam sie do tego bloga.....Tymczasem ja przez okres, jaki bylam w Polsce otrzymalam ponad 1000 wiadomosci, z czego ok. 680 dotyczylo bloga....Odpowiedzialam juz na polowe, gdy pytania sie powtarzaja - odpowiadam na blogu...W ten sposob staram sie powiedziec Tym, ktorzy zadali sobie niewatpliwy trud, ze ich szanuje. Po prostu.
    Dlatego nie przejmuj sie Kochana - ciesz sie tym, ze jestes "czytana" a Babeczki, ktore Cie komentuja, po prostu lubia i Ciebie i Twojego bloga i to co tworzysz! Czyz nie jest to wystarczajacy powod, by sie usmiechnac????? No powiedz sama?????
    Usciski :-) i MAGICZNEGO weekendu Ci zycze!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ha, kochana- ja tak często się zwracam, acz najczęściej używane przezemnie słowo to Aniołku:-) więc uśmiechnij się Babciu:-)dziś masz święto:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja tam w afery sie nie mieszam, ale maszyne to masz swietną I znowu mnie zazdrość zaslepia! ;)
    Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj :-) Masz niewyobrażalnie optymistyczne teksty na blogu :-) Ten też, bo jest w nim mnóstwo życzliwości. Jak je czytam, świat od razu lepiej wygląda :-)
    Pozdrawiam ciepło***

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem o co chodzi z tą aferą blogową. A piszę do Ciebie ,bo Cie po prostu lubię!

    OdpowiedzUsuń