MASKARADA

caly swiat to scena
a ludzie na nim to tylko aktorzy
kazdy z nich wchodzi na scene i znika
a kiedy jest na niej gra rozne role

WILLIAM SHAKESPEARE
("Jak wam sie podoba" 1598-1600

środa, 18 maja 2011

TO SE NE WRATI

Niestety musze napisac nowy tekst a moze stety ,bo tamten przepadl czyli trzeba z duchem czasu. Jak wszystskim wiadomo od czasu do czasu musze pojawiac sie na wizyty u mojego doktorka. Doktorek fajny taki maly grubiutki a sympatyczny jak niewiem. Zawsze usmiechniety ,ale do komputera ,poniewaz w UK doktor leczy z komputera.hahahah .Zapisal mnie na sesje pogadankowe do pielegniarki takiej od kontaktu z depresyjnymi( nie bede pisac calej nazywy bo glupio sie kojarzy )hahahahahha. Poszlam do kobitki sobie pogadac ,wyrzucic co mam na watrobie,choc moj angielski ostatnio tez sie gdzies zapodzial .Wiekszoscc czasu albo w parku na spacerze lub w domu -to z kim mam szlifowac jezor ?hahah .No ale jakos dalam rade ,cole i frytki zawsze wiedzialam jak zamowic.pielegniarka fajna babeczka ,wysluchala co mam do powiedzenia i teraz ciekawostka-wyciagnela recepty i zapisala mi E-BOOKI !!!!!!!!!!!!! DO POSLUCHANIA.szczeka mi opadala ,pielegniarka? po pierwsze recepta a po drugie ,kto slyszal zeby ksiazki w Polsce komus na recepte wypisywali .cuda i wianki. a tak wyglada moja recepta jakby ktos niewierzyl ,bo ja sama jakos trudno hahahah. polecialam do biblioteki jak raczy jelen .podaje recepte a pani kochana mi mowi ze ja 6 w kolejce. podrappalam sie za glowe i mysle a no to fajnie ale jak juz tu jestem to moze sobie cos wypozycze.Wpadlam miedzy regaly i dawaj przebierac i kto zgadnie gdzie pierwsze moje oczy trafily?no jasne co to za zagadka ?na poleczke z ksiazkami robotkowymi.Jakos tak zawsze mi sie na oczy pchaja .ale tym razem niestety bylam twarda i polecialam po literature piekna. Przelecialam okiem co tam maja i wybralam 2 powiesci historyczne( uwielbiam II w.s) i jedna ksiazke z cyklu kobiece. No coz przeczytalam w dwa dni i czulam niedosyt wiedzy, no ale od czegoz moj smieciowy sklep.Zaopatrzona w (gruba gotowke ) czyt.drobne ze sloika ;) pognalam na skrzydlam wybrac cos do mulenia mozgu. Ivja jako to ja zeby za latwo nie bylo wybalam sobie na pierwszy rzut Lew Tolstoj -Wojna i Pokoj.Encyklopedia wiedzy i biblia. Chyba wystarczy na tydzien tak myslalm .Niestety juz mija drugi a ja zmeczyc Tolstoja nie moge.hahahaha i wiecie dlaczego.?a no to juz grubsza filozofia .czlowiek mysli schudne to bedzie trzeba jakos wygladac .kamizelka na szydelku moje panie w robocie prawie ukonczona jeden rekaw zostal. Najlepsze co moze byc zeby zamaskowac jeszcze panoszace sie zwoje tluszczowe. usiadlwszy na laweczke w moim ogrodeczku oddaje sie na przemian lekturze i kamizelce ,choc czasm wygrywa z nimi spiew ptakow i swiergot slowika ( hahahahhahaha chcialo by sie choc ptaki rzeczywscie pieknie spiewaja na okolicznych drzewkach.
milosniczka roz.to moje krzaczki posadzone "tymi recami" .Kocham na nie patrzec i ciesza moje oko, choc ja neznajaca sie na ogrodnictwie podlalam je za mocno odzywka do roz i troche klaply ,ale uprosilam ,wody nalalam hektolitry i jakos odzywaja.
jutro jade na lotnisko po siostre .trzymajacie kciuki ,bo dzisiaj wraz wrocilam z Londynu z synkiem z lotniska. moj maly samochodzik robi kilometry jak trza. Mikis mowi ze niezly kolarz ze mnie bo samochod nazywa sie Rover hahahahaha
pozdrawiam Majowababcia Halynka

1 komentarz:

  1. recepta, hmmm interesująca, nie wiedziałam,ze coś takiego można zapisać, ale człowiek całe życie sie uczy, wzorek na kamizelkę bardzo ładny, róże cudne( czy to te za małą ilość funciaków?)
    mam nadzieję,że dziecko już w domu, całe i zadowolone

    OdpowiedzUsuń