ach co za
pracowity dzien dzisiaj
mialam .w
stalam rano i
chyc do maszyny ,ostatnio tak mi
sie chce
szyc i
szyc nic innego nie
robie tylko
przy maszynie siedze. P
omyslow mam tyle ze
niewiem ktory zaczynac ,co chwila
jakis wpadnie jak
przyslowiowa sliwka. P
isalam w poprzednim
poscie ,ze chce
uszyc czapke dla szefa kuchni w
zajezdzie gdzie pracuje.Facet jest bardzo
smieszny i
ciagle zartuje . Na pokazanym
nizej zdeciu to
moj maz osobisty w roli modela.
Choc na modela to
sie nienada.no
chyba ze zamiast
Beckhama zyletki bedzie reklamowal.W
padł mi
chlop do domu po pracy a ja go tu
odrazu ciach i
czape mu
zaaplikowalam, tylko
niewidac napisu szkoda
troche ale
probowalam sie ustawic z
apatatem jak tylko
moglam ale niestety
leb ma
jakis nieforemny.M
ówie szkoda ze
niemasz plaskiego czola bo by
bylo ladnie widac . KISS THE COOK. I tak czapka nie dla niego .
Na razie robi za
zmywarke do
poki nie stanie prawdziwa w kuchni.
co prawda moja kuchnia to taka
mala kliteczka jest. Na jednej
scianie sa szafki kuchenne a na przeciwko
lodowka i stolik. M
ialam napisac wlasnie o zabudowie angielskiej.No
coz zabudowa angielska
rozni sie bardzo od polskiej.
heheeh tutaj wiesza szafki prosto na gola sciane. Potem wokolo kladzie sie tynk do tego dorabia
sie kafelki ale tylko w przestrzeni miedzy
gornymi a dolnymi szafkami. umnie akurat nie
bylo ,a ze ja wynajmuje domu to
niechcialo mi
sie klasc kafelek to
przykleilam talerze .P
odloge tez
kladzie sie tylko tam gdzie
widac pod szafkami
juz wykladziny nie ma ani terakoty.tylko
takzwany rynek
hehehe.A jak chcesz cos wymienic w kuchni to niestety musisz wymienic cala kuchnie . Nad kuchenka tez nie
mialam kafelek ale
polozylam sama i jest git .Okno mam
duze nie
moge narzekac ale
zato wszytsko przenie
bylo widac.Ludziska z ulicy
zagladali mi do
srodka nawet w majtach nie
mozna bylo wejsc eeeeeee wody
sie napic. Tadam
wkoncu wyczarowalam sobie
zaslonke z
dwoch czesci w sumie nawet trzech. J
uz dlugo nad nia myslam az wreszcie
sie wzielam .
Plocienko biale i krateczka niebieska
polaczenie super
zdjecie robione w
dzien pod
slonce to
niewidac za bardzo
ale
zato to
na dole to
juz wieczorkiem i teraz
widac jak
ladna i jak super pasuje mi do kuchni. Coprawda jeszcze
niewszystko skonczone ,
beda jeszcze ptaszki i serducha ale to jak
juz troche sie ogarne
tak jak
mowilam wczesniej co chwila
cos innego
wpadalo mi do
glowy i
pomyslalam zeby uszyc podusie dla
Maji. N
aszylam napis Maja ,
pare kwadratow i jest ,
bedzie do tego jeszcze
kolderka ale
niesteyty wszystkiego naraz
sie nie da
uszyc a szkoda .
a
tytaj mala zajawaka rzeczy nad
ktora glowkujue i
glowkuje .szukam inspiracji na necie ale
jakos nic mi nie pasuje.
pozdrawiam
goraco Majowababcia
ps Dziewczyny dla tych co niewiedza ,ja jestem majowa babcia bo moja wnuczka ma na imie Maja a nie dlatego ze jestem urodzona w maju
xxxxxx
Czesc Halinko :) Czapka REWELACJA ale... to KISS THE COOK zlalo sie w jedna calosc, moglas kazdy wyraz zaczac od duzej literki, wtedy nie wygladaloby wszystko 'razem'. Swoja droga to masz talent do szycia, ja potrafie tylko przeszyc prosty kawalek materialu, a to tez nie zawsze mi sie uda :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowka sle.
no natworzyłas !...a ja od jutra też przy maszynie..dość leniuchowania i sadzenia kwiatków..:) pozdrawiam..czapak pasuje do Pana :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie bardzo pracowity dzien , ale efekty super. kolejkna fajowa poduszka
OdpowiedzUsuńkucharska czapka tez bombowa, i firaneczki , bardzo ładne .:)
...ale się napracowałaś!!!...czapka super....i poduchy też....ja tak jak moja imienniczka Basia mało szyje...no chyba, że coś kombinuje ale to raczej z ciuszkami niż z rzeczami do domu...ale za to mam talent w wyszukiwaniu ciekawostek...zawsze coś znajdę co mi się podoba,potem maluje, pobielam.... jutro pędzę na Giełdę Staroci...pozdrawiam cieplutko...u mnie deszczowy dzień...niestety...
OdpowiedzUsuńZdolniacha:-)z głowa pełną pomysłów:-)piekne wszystko.poducha..aha, czapka..och...firaneczka...woow
OdpowiedzUsuńA ja zawsze myślałam, że majowa ,bo zawsze maj masz w sercu! Śliczności poszyłaś Halinko!Tylko ten Twój kucharz lekko zdegustowaną minę ma. Nie lubi zmywać ,czy co?
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie dziewczyna , takie cuda umiesz wyczarowac i ''zmywarkę'' masz suuuper.Pozdrawiam Dorcia
OdpowiedzUsuń