Normalnie "
Sexmisja2 na moim blogu.W
chodze sobie spokojnie na blog ,
napisalam post zadowolona.
Juz mam
publikowac i
pirdlo wszystko.ni bloga i ni moich wypocin,amba
fatima i
nima. Nerw mnie
zlapal jak
imadlo,szukam ,grzebie nie ma.W
ejcie niedostepne.a tyle
sie nameczylam wypocic troszke z
glowy.
rzucialam sie troche dalej na moja
diete i ludzie idzie
naprawde idzie w dol.
nigdy w
zyciu tyle nie
jadlam .Matko Boska
dopomoz- bije
sie w pierwsi
hahahha .
sniadanko jajecznica z pomidorami , 2
sniadanko twarozek ze
slodzikiem.w
miedzyczasie przegryska bo i
sie sledzika zachcialo potem
ogorkowa z jogurtem a teraz obiad papryka nadziewana
wolowina mielona. ludzie!!!!!!!!!!!1 M
ikis mowi i ty
sie odchudzasz ?kobito
hahhahahah .a ja
wage gubie na spacerki
chodze w pasie
lzej.jej zaczynam
fruwac. no i siostra moja
przyjezdza w
przyszlym tygodniu .oj
bedzie sie dzialo bedzie.Z
now mnie
obsiadly pomysly ,chyba
sie przysiade i
mache co mam
machnac.No a dalej
wlazimy z Maja
znow na
moj blog ,jest
otworzyl sie.Maja z
niedowiarzaniem a ja z
radoscia bo
sie stesknilam za pisaniem.no i takiego fajnego posta
napisalam ale go
juz nie ma .Jutro
moze jeszcze raz
cos wrzuce.W
yciagnelam materialy .K
oncze kamizelke .D
ecupage sie poklonilo .Ludzie
znow zycie wraca.zobaczymy na jak
dlugo
pozdrawia was majowa babcia
Halynka i Maya
sraja hahahhahaha.
(Maya jak
cos chce od babci
wyluskac to
mowi do mnie babcia to ja twoja Maya
sraja.)
Pozdrawiamy Was dziewczyny:) Tak trzymać! Nie wolno się poddawać, nawet jak blogger oszalał;)))
OdpowiedzUsuńEch a Ja nic nie chudne.buuuuuuuuuuuuu. A mowiłam ze goscia, mniec bedziesz:).Wrózka Dorcia:)Pozdrawiam weekendowo.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze,że widzisz efekty diety.To bardzo motywuje.
OdpowiedzUsuńBuziaki
a co zachciąło się internetu to i stres jest ..ja tekst mam na wersji robocze, jutro rano zdjecia od nowa wrzucam i Deja Vu !!
OdpowiedzUsuńGratuluje wyników w spalaniu..ale słodzik to bym wyrzuciła..ostatnie badanie nie mówią o nim dobrze ! :(
pozdrowionka
dzieki dziewczyny za wsparcie.dorcia ty z kgb jestes!!!!!!!!!!!!!! hhhaahaha mona slodzika niewyzuce nie moge ,a co tam najwyzej pade .ja kochac slodkie i dac sobie nogi ogolic na sucho za slodkim
OdpowiedzUsuńNO cos Ty z orunii Gornej jakie KGB? ha ha ha bUZIAki Dorcia:)
OdpowiedzUsuńU mnie też były trudności z wejściem na blog. Denerwowałam się przez 2 dni, na szczęście wszystko wróciło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńu mnie to samo było a teraz podobno fb fiksuje
OdpowiedzUsuńa gdzi eten post co to go widze inie ma jak wchodze..?
OdpowiedzUsuńa słodziku wspomniałam , bo dietetyczka w Tv mowiła , ze ostatnie badania wykazały ze jest szkodliwy dla organizmu jesli go cąły czas uzywamy :( , najmniej kaloryczny jest miód klonowy :) To tylko w trosce o Twoje zdrowie :))a nie zabieranie słodkości :))
wie mala jak babcię podejść
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
KonKata
Mój post znikną, a potem nagle wrócił. Odchudzanie to naprawdę męcząca rzecz, także trzymam kciuki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba coś jest na rzeczy bo parę razy zostałam poinformowana ,że mojego bloga nie ma , a także innych , które często odwiedzam . Czasem tak jest ,że podobnie jak Ty widzę ciemność na swoim blogu , jestem przygotowana na najgorsze .
OdpowiedzUsuńDomyślam się ,że stosujesz dietę białkową , ja też ją robiłam w ubiegłym roku , straciłam ok. 8kg. Teraz wróciłam bo przez zimę i święta coś nie coś mi przybyło , a wakacje tuż tuż.
Pozdrawiam Was Dziewczyny bardzo serdecznie , fajna ta zabawa w miny -Yrsa
Mnie tez zniknelo duzo z bloga... zmienilam szablon i trafilo go... musialam pobawic sie raz jeszcze... 13-ty piatek ;))
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze ze widzisz efekty tej diety Halinko.. tak trzymaj ! :)
Trzymam kciuki, ja też byłam i poszło 7 kg...musze znów się pomęczyć bo chcę jeszcze trochę pozbyć się kg.....a bloger też u mnie oszalał....pozdrawiam Was dziewczyny...
OdpowiedzUsuńCiałka może ci ubyc,ważne ,zeby reszta była taka sama
OdpowiedzUsuńcieszę się, że jesteś w dobrej formie :)
OdpowiedzUsuńa dietę ... chętnie bym poznała ... :)
może i mi by się udało :)
Coś ostatnio posty i komentarze giną...Twojego ostatniego też nie ma....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuń